Łącznie zgłosiło się 550 osób. Niestety, ponad połowa odpadła w castingu. Chętnych jest na ogół sporo, bo bycie wolontariuszem to nie tylko praca, lecz również czerpanie przyjemności z uczestnictwa w festiwalu. Wolontariusze mają 35 bezpłatnych wejść na filmy Ery Nowe Horyzonty i zniżki na wydarzenia specjalne. W tym roku powodzeniem cieszył się też koncert Mike'a Pattona.
Natalia Nylec i Hanna Skąpska są wolontariuszkami po raz pierwszy. Przyznają, że nie było łatwo przejść przez sito rekrutacji. W formularzu, jaki wypełniali kandydaci, znalazły się pytania o doświadczenie, zainteresowania, znajomość języka obcego i pracę przy innych festiwalach. Ale nie zawsze brano pod uwagę staż pracy.
- Jest bardzo wielu ludzi, którzy nie mają nawet osiemnastu lat, a pracują przy festiwalu - mówi Hanna Skąpska, która zgłosiła się na ENH, żeby nabrać doświadczenia.
Do obowiązków wolontariuszy należy m.in.: obsługa informacji online, sprawdzanie biletów i karnetów.
- Najlepiej jest chyba tutaj, w dawnym kinie Atom, bo możemy oglądać filmy bez żadnego problemu, a w Heliosie niektórzy muszą stać po sześć godzin w punkcie informacyjnym, mimo że praktycznie i tak nikt z niego nie korzysta - twierdzi Natalia Nylec. - Dzięki wolontariatowi mamy szansę obejrzeć trzy filmy dziennie z karnetu, którym dysponujemy.
Z wolontariatu przy Erze Nowe Horyzonty korzystają głównie młodzi ludzie. Praca przy festiwalu jak widać się opłaca - to ponad tydzień dobrego kina.
Era Nowe Horyzonty 2010 [serwis specjalny] |
Czytaj też:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?