Spotkanie było wyrównane. Nerwowo zaczęła Wisła a w dwie minuty po rozpoczęciu gry Janusz Gancarczyk trafił w poprzeczkę. Wiślacy mozolnie konstruowali akcje ofensywne, a Wojskowi popisywali się szybkimi zagraniami. Jednak to gospodarze strzelili bramkę. W 27. minucie po asyście Marka Zieńczuka akcję wykończył Radosław Sobolewski.
Wiśle do tytułu wystarczał remis. Po zdobyciu bramki była więc tuż, tuż od szczęścia. Śląsk nie poddawał się strzelali Marek Gancarczyk, Krzysztof Ulatowski, Piotr Celeban. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
Na druga połowę w Śląsku wszedł Kamil Biliński z nadzieją strzelenia czwartej bramki w Ekstraklasie. Wisła zaczęła grać spokojnie i szanować piłkę. Wojskowi nie dają za wygraną, ale nie mogą przebić się przez obronę piłkarzy Białej Gwiazdy. W 82. minucie Celeban zbyt krótko wybija piłkę. Błąd wykorzystuje Zieńczuk, strzelając Kaczmarkowi gola. Obrońcy tytułu wygrywają spotkanie i Ekstraklasę. Śląsk kończy rozgrywki na wysokiej szóstej pozycji.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?