Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Więcej kontrolerów we Wrocławiu?

Monika Dubec
Monika Dubec
We Wrocławiu szykuje się spora zmiana, jeżeli chodzi o kontrolę w tramwajach i autobusach. Koniec z taryfą ulgową dla gapowiczów.

W najbliższym czasie ma zapaść ostateczna decyzja co do nowego sposobu walki z gapowiczami we Wrocławiu. Po pierwsze kontrolerów ma być więcej. Nie jak do tej pory 24 ale 200.

- Na większą liczbę etatów nie możemy sobie pozwolić - tłumaczy Krzysztof Kubicki z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu. - Kiedyś bilety sprawdzała zatrudniona przez nas zewnętrzna firma, ale po licznych skargach na ich zachowanie zrezygnowaliśmy z jej usług - dodaje.

Miesięcznie w mieście kontrolerzy łapią dwa-trzy tysiące gapowiczów. W ubiegłym roku z kar uzyskano ponad dwa miliony złotych.

Drugą zmianą ma być to, że bilety sprawdzać będą nie pracownicy ZDiUM-u, ale również Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji oraz sami kierowcy. - Rozmowy w tej prawie trwają. Jednak jeszcze nic nie jest zatwierdzone - mówi Iwona Czarnacka z MPK Wrocław.

Wrocławianie natomiast nie ukrywają, że rzadko kiedy kupują kartę czy kasują bilety, jeżdżąc komunikacją miejską. - Ja od pięciu miesięcy nie widziałem kontrolera. Może dlatego nie kasuję biletu i nawet o tym nie myślę, że jeżdżę na gapę - opowiada Dawid. - Poza tym jak jest 24 kontrolerów to mam niewielką szansę być złapanym - wylicza.

Po wprowadzeniu nowych zmian, wiele osób może zacząć kasować bilety. Na co liczy miasto.

- Chyba faktycznie będzie mniej gapowiczów. Jak będą widzieć kontrolerów częściej, to ich podejście się zmieni. Nikt nie lubi płacić kar, ani dyskutować z kontrolerem. A 200 osób sprawdzających, to naprawdę sporo - twierdzi Róża. - Poza tym to takie niesprawiedliwe, że jedni płacą za przejazd, inni nie i uchodzi im to na sucho - żali się.

Bardziej sceptycznie do tych zmian podchodzi Roman, którzy też dawno nie widział kontrolera. - Ja uważam, że ci zatwardziali gapowicze i tak nie będą kupować biletów. Znajdą nowe sposoby, żeby wymigać się od płacenia kar - uważa.

We Wrocławiu kara za jazdę bez biletu wynosi 100 lub 120 złotych plus bilet. W zależności od tego, czy się ją zapłaci w ciągu siedmiu dni czy później.

zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto