We Wrocławiu wielkie obrazy zawiesza się na ścianach budynków

Do zagospodarowania jest ściana jednej z kamienic przy ul. Wyszyńskiego (znajduje się tam już mural Fundacji "Artistik", nowe dzieło widoczne będzie od strony Prusa) oraz dwie ściany budynku przy ul. Legnickiej 64.

- Czekamy na pozwolenia na budowę. Te, o ile nic nam nie przeszkodzi, powinniśmy otrzymać do końca kwietnia - mówi Urszula Hamkało, rzeczniczka Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu. - Jeżeli nic się nie przesunie, w drugiej połowie maja zainstalujemy konstrukcje przygotowane pod rozpięcie obrazów.

Dzieł na ścianach budynków ma być znacznie więcej. Ile konkretnie i kogo miasto zamierza promować?

- Nie chcemy na razie zdradzać szczegółów. Na pewno będą to prace wrocławskich artystów. Ich wiek nie ma dla nas znaczenia, liczy się przede wszystkim pomysł i to, czy obraz jest dobry - tłumaczy Teresa Kukuła, kierownik Galerii Miejskiej. - Sporządzona została lista siedmiu artystów z Wrocławia, którą przekazaliśmy w ręce komisji Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego. To jej członkowie zadecydują, którzy artyści będą promowani.

Na razie we Wrocławiu mamy tylko jeden obraz, który zawieszony został na ścianie IX LO przy ul. Piotra Skargi.

- Pierwszy raz widzę ten obraz. Nie interesuję się sztuką - mówi Izabela Piórkowska, wrocławianka. - To jednak całkiem dobry pomysł. Może teraz ktoś zwróci uwagę na wrocławską sztukę. Lepsze to zamiast jakieś reklamy czy dziewczyn w strojach kąpielowych.

Kolejne obrazy mają być utrzymane w tej samej konwencji. Na pewno nie będzie to sztuka figuratywna (przedstawianie ludzi czy przedmiotów w ich prawdziwych kształtach - przyp. red.), bo pomysłodawcy obawiają się skojarzeń z reklamami.

Czytaj też:

• Będziemy mieli Muzeum Współczesne Wrocław
• Muzeum Narodowe dostało Abakany. Prace zobaczymy w Galerii na Strychu
• Na tropie wrocławskich murali [foto]