Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wagonik Polinki wciąż w naprawie. Za wypadek odpowiada kapitan barki

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Według ustaleń Urzędu Żeglugi Śródlądowej to kapitan barki ...
Według ustaleń Urzędu Żeglugi Śródlądowej to kapitan barki ... Materiały prasowe
Według ustaleń Urzędu Żeglugi Śródlądowej to kapitan barki spowodował wypadek Polinki, do którego doszło 5 marca. Miał złamać przepisy.

W środę 5 marca Polinka zderzyła się z dźwigiem przewożonym na barce. Jeden z wagoników został uszkodzony i musiał zostać odesłany do naprawy (czytaj też: Polinka zderzyła się z dźwigiem. Kolejka będzie nieczynna do końca kwietnia)

Uszkodzony wagonik wciąż jest w naprawie. Drugi działa, a studenci mogą bez problemu z niego korzystać.

Z ustaleń Urzędu Żeglugi Śródlądowej, że kapitan barki powinien przed wyruszeniem w trasę zapoznać się z warunkami panującymi na rzece, a co się z tym wiąże sprawdzić, czy nie ma żadnych przeszkód na wodzie. Powinien również ocenić, czy transportowany przez niego materiał nie jest zbyt wysoki. Tego nie zrobił, w związku z czym nie ma już wątpliwości - wina za kolizję z Polinką spoczywa na nim. Prawdopodobnie kapitan będzie miał zawieszone uprawnienia i być może będzie zmuszony powtarzać egzamin. Jednak w najgorszym wypadku jego uprawnienia do sterowania barką zostaną cofnięte.

Urząd Żeglugi Śródlądowej przypomina jednak, że już wcześniej zalecano, by zarządca Polinki postawił znaki informujące o wysokości, po której sunie kolejka.

Czytaj również: Polinka we Wrocławiu [godziny otwarcia]

Kinga Czernichowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto