W miejscach najbardziej obleganych przez ulotkarzy – przejście świdnickim, okolicach feniksu, ulicy Ruskiej pojawiło się sporo emerytów i osób w średnim wieku zachęcających do wakacyjnych kursów językowych, wyrobienia sobie karty kredytowej, sprzedaży czy zakupu podręczników szkolnych. Redakcja mmwroclaw.pl postanowiła zbadać przyczynę tej zmiany.
Pani Wanda, rozdająca ulotki centrum prawniczego Krislex: Jest kryzys, dodatki do emerytur są bardzo niskie, opłaty coraz wyższe i człowiek ostatnimi siłami musi dorabiać. Ja codziennie rozdaję 8 godzin i choć jest to wysiłek dla mojego zdrowia, nie mam innego wyjścia.
Ciekawe argumenty prezentuje natomiast pani Krystyna, również czyhająca na przechodniów w przejściu świdnickim. Jej zdaniem emeryci są zatrudniani, bo pracują uczciwie i rzetelnie.
- Młodzi pracują bardzo różnie, a emeryci są uczciwi i nikogo nie oszukują. Ja pracuję tutaj już 4 rok i nie narzekam, mój pracodawca też nie.
Tę ostatnią opinię potwierdza szef firmy Kirslex, jednego z pracodawców zatrudniających emerytów na ulotkach.
- Starsze osoby są rzetelne i bardziej kulturalne. Poza tym w ich przypadku nie zdarzały się przypadki wyrzuceń ulotek czy też oszustw. Zatrudniamy ich od kilku lat i zamierzamy to robić nadal.
Nieco mniej optymistycznie o nowej konkurencji wypowiadają się młodzi ludzie.
- Nie wiem czy to dobry pomysł. Mimo wszystko dużo młodych ludzi chciałoby pracować w wakacje, a starsi ludzie nie zawsze są bardziej rzetelni. Poza tym my, młodzi możemy dać gwarancję dłuższego czasu pracy niż emeryci - mówi nam Aneta, rozdająca ulotki przy ul. Kazimierza Wielkiego.
Czy ulotki okażą się lekarstwem na polski kryzys systemu emerytalnego?
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?