Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Świdnicka może być atrakcją Wrocławia

Marcin Torz
Polskapresse
Przechodzimy tędy setki razy, a mało kto zdaje sobie sprawę, że idąc, mijamy niezwykłe zabytki z 750 ostatnich lat - od gotyckich kościołów po właśnie budowany Teatr Muzyczny Capitol. W Polsce nie ma drugiego miejsca, w którym na tak krótkim odcinku można byłoby podziwiać tyle różnych budowli. Warto więc bardziej wykorzystać ulicę, jako jedną z największych atrakcji Wrocławia.

Rozmowa z Krzysztofem Turkowskim, historykiem, byłym wiceprezydentem Wrocławia

Zwraca Pan uwagę na to, że wzdłuż ulicy Świdnickiej możemy podziwiać budynki większości stylów architektonicznych.

Każdy wrocławianin setki czy nawet tysiące razy szedł ulicą Świdnicką. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że mija przykłady świetnej architektury z przestrzeni... 750 lat. Przy ulicy stoją gotyckie kościoły, klasycystyczna opera, secesyjne kamienice, modernistyczna bryła Domu Handlowego Renoma, stalinowska Kościuszkowska Dzielnica Mieszkaniowa czy w końcu nowoczesny teatr Capitol, którego budowa kończy się. Niezwykłość Świdnickiej polega na tym, że drugiego takiego miejsca w Polsce nie ma.

Moim zdaniem ulica Świdnicka to atrakcja turystyczna, której jednak się nie wykorzystuje. Są co prawda piękne budynki, jednak niektóre zabytkowe gmachy są w złym stanie i po prostu szpecą okolicę.

Tak, zgadzam się z tym. Przede wszystkim boli, gdy patrzę na budynek naprzeciwko Renomy, tam, gdzie jest dom handlowy Podwale. W oknach są okropne reklamy, które sprawiają, że całość wygląda ohydnie. Na zachodzie Europy to nie do pomyślenia. Tam obowiązują zakazy wstawiania takich reklam. U nas też tak powinno być. Druga smutna sprawa to nasze arkady. Niestety, ale panuje tam - przepraszam za sformułowanie - skrajny syfilizm. Są zaniedbane, brudne i, niestety, też nie ma na nie pomysłu.

A jaki ma Pan pomysł na arkady?

Nie tylko na arkady, ale też na cały plac Kościuszki. Moim zdaniem powinny powstać tam różnego rodzaju knajpki. Plac Kościuszki, choć ładny, niestety jest martwy. Przypomina mi Rynek z początku lat 90. Z moich informacji wynika, że sklepy pod arkadami czy na placu co jakiś czas padają. Nie jest to dla nich dobre miejsce. A lokale? W wielu miastach arkady to idealne miejsce, by w ich cieniu usiąść i napić się kawy. Sam plac również jest stworzony do tego, by w parterach prowadzić taką działalność. Tutaj potrzeba odważnych decyzji. Wyobraźmy sobie, że kończy się spektakl w Capitolu czy też w sąsiednim Teatrze Polskim. Widzowie mogliby pójść pod arkady czy na plac i tam usiąść, rozmawiać. Teraz są do wyboru lokale przy ulicy Bogusławskiego albo marsz do Rynku. Jeśli ktoś oczywiście ma ochotę.

Gdyby arkady i plac Kościuszki zyskały bardziej rozrywkową funkcję, to pojawiłby się inny problem: dość duży w tym rejonie ruch samochodowy...

Ależ to niczemu nie przeszkadza. Proszę zwrócić uwagę, że w wielu miastach europejskich jest właśnie tak - obok lokali jeżdżą, parkują samochody i nikomu to nie przeszkadza. Wielkim plusem lokali pod arkadami i na placu Kościuszki jest też to, że powstałby uczęszczany trakt, który zaczynałby się od Capitolu i lokali przy ulicy Bogusławskiego, poprzez arkady i plac Kościuszki, obok Opery, przez Rynek i ulicę Kuźniczą, na budynku Uniwersytetu kończąc. Wtedy też walory samej ulicy Świdnickiej byłyby świetnie wyeksponowane.

Pana pomysły są bardzo interesujące. Ale trzeba do nich przekonać władze...

Rozmawiałem już o tym z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem, który wykazał zainteresowanie. Na pewno jednak trzeba rozpocząć na ten temat dyskusję.


Państwa pomysły na ulicę Świdnicką i pl. Kościuszki prosimy wysyłać na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto