Asystent Jarosław Wardęga- czytamy w oficjalnym komunikacie Biura – powoływać się miał na dojścia w różnych urzędach. I podejmował się załatwiania w nich różnych spraw na rzecz wręczających mu pieniądze biznesmenów. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, chodzić miało o urzędy we Wrocławiu.
Jeden z przedsiębiorców został zatrzymany we Wrocławiu, drugi we wsi koło Strzelina, a trzeci w Gliwicach na Śląsku. Będą przesłuchiwani w Prokuraturze Krajowej, w wydziale w Poznaniu. Tam prowadzone jest śledztwo dotyczące domniemanej korupcji.
Dwa wątki sprawy są w już w sądzie. We Wrocławiu trwa proces Józefa Piniora i jego asystenta. Pieniądze miały być jemu i jego asystentowi wręczane i obiecywane w 2015 roku, kiedy Pinior był senatorem. W zamian parlamentarzysta pomagał w interesach trójki biznesmenów – dowodzi oskarżenie.
Chodziło o korzystne decyzje związane z budową galerii handlowej w Jeleniej Górze i prowadzeniem kopalni bazaltu koło Lądka-Zdroju. Dowodów dostarczyło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Przez dziesięć miesięcy podsłuchiwało Jarosława Wardęgę a przez miesiąc Józefa Piniora.
- Ta sprawa to prowokacja polityczna. Machina państwa policyjnego doprowadziła do tego, że ludzie są niszczeni. Ministrowie Ziobro i Kamiński kiedyś w obliczu prawa będą musieli się z tego tłumaczyć – zapowiadał dziennikarzom Józef Pinior na sądowym korytarzu.
Tymczasem CBA i Prokuratura Krajowa w Poznaniu wciąż prowadzą śledztwo. Oprócz kwestii rzekomych łapówek i powoływania się na wpływy w urzędach badana jest sprawa podpisów pod listami poparcia dla kandydatury Józefa Piniora w wyborach do Senatu w 2015 roku. Prokuratura sprawdza czy to możliwe żeby niektóre podpisy były fałszowane.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?