Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trucizna z uszkodzonej cysterny skaziła teren

Zbigniew Budych, Maja Grohman
(KŁOBUCZYN, gm. POLKOWICE) Zagrożenie na nie notowaną dotąd skalę. Wypadek niemieckiej cysterny z kilkudziesięcioma tysiącami litrów silnie trującej substancji w pobliżu wsi Kłobuczyn postawił na nogi wszystkie ...

(KŁOBUCZYN, gm. POLKOWICE) Zagrożenie na nie notowaną dotąd skalę. Wypadek niemieckiej cysterny z kilkudziesięcioma tysiącami litrów silnie trującej substancji w pobliżu wsi Kłobuczyn postawił na nogi wszystkie jednostki ratownictwa chemicznego w regionie.

Z rozprutej cysterny wyciekało pół litra trucizny na minutę. Dwaj policjanci, którzy jako pierwsi znaleĽli się na miejscu katastrofy, trafili do szpitala z objawami zatrucia.

Jak doszło do tragedii? Najprawdopodobniej niemiecki kierowca nie zapanował nad ciężkim TIR - em i znalazł się w rowie. Ciągnik siodłowy oderwał się od przyczepy i pozostał na jezdni, ale cysterna z trucizną wylądowała w rowie. Powłoki ochronne zostały uszkodzone.

Godzina 9.30. Jedna z dróg dojazdowych do miejsca katastrofy blokowana jest przez policyjny radiowóz. Auto ma zamknięte drzwi i podniesione szyby. Policjant opuszcza na chwilę jedną z nich i nakazuje natychmiast odjechać.

- My też zaraz odjeżdżamy, przyjedzie druga zmiana, a my pojedziemy prosto na badania do szpitala - wyjaśnia funkcjonariusz.

Godzina 10.00. Od strony Głogowa jest korzystny wiatr, więc można podjechać niemal do miejsca katastrofy. Sto metrów przed cysterną drogę przegradza kolejny policyjny radiowóz. Dwóch funkcjonariuszy stoi tam bez przerwy od siódmej rano. Nie zauważyli u siebie żadnych alarmujących objawów, ale są zaniepokojeni.

- Niemiec może mieć w papierach jedno, a w zbiorniku drugie - mówi jeden z nich. Tuż przy cysternie kilkunastu strażaków, jest karetka pogotowia. Co robić w przypadku bólu głowy?

- Trzeba natychmiast jechać do szpitala, można też zrobić inhalację z wody fizjologicznej - radzi lekarka dyżurująca na miejscu katastrofy.

Ściągnięto tłumacza przysięgłego, aby zapoznać się z treścią niemieckich dokumentów przewozowych. Obok dyżurują aż trzy wozy ratownictwa chemicznego straży pożarnej z Głogowa, Polkowic i Lubina. To wszystkie takie auta, jakie są w dawnym Legnickiem.

Godzina 14.00. Nadal trwa prowizoryczne uszczelnianie rozprutej powłoki. Równolegle kierownictwo akcji szuka ciężkich dĽwigów do podniesienia cysterny i nowej specjalnej cysterny, do której będzie można przepompować truciznę. Najbliższa jest w Zielonej Górze.

Na razie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, jak dalece skażony został grunt wokół miejsca wypadku, co z roślinami na pobliskich polach. Trzeba najpierw usunąć tę ekologiczną bombę...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto