Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trojaczki urodzone we Wrocławiu (ZOBACZ)

Malwina Gadawa
Ilona i Łukasz Kurtysowie z swoimi córeczkami
Ilona i Łukasz Kurtysowie z swoimi córeczkami Pawel Relikowski / Polska Press
We Wrocławiu urodziły się trojaczki. Dziewczynki - Oliwia, Jagoda i Iga - przyszły na świat w szpitalu na Brochowie. Rodzice Ilona i Łukasz Kurtysowie, są bardzo szczęśliwi. Dzieci zabrali już do domu.

Oliwia, Jagoda i Iga urodziły się przed terminem, 11 lutego. Przyszły na świat za pomocą cesarskiego cięcia. Dwie dziewczynki są bliźniaczkami jednojajowymi. Dzieci, jak się urodziły ważyły, od 1700 do 2200 gramów.

26 lutego rodzice mogli zabrać dzieci do domu, gdzie czekał na nich 7-letni brat, który liczył na to, że będzie miał choć jednego braciszka.

- O tym, że jest to ciąża mnoga dowiedziałam się w dwunastym tygodniu ciąży. Kiedy lekarz oznajmił, że będą to trojaczki nie zdążyłam jeszcze nic powiedzieć. Byłam w szoku. Mąż zapytał mnie, czemu zbladłam - przypomina sobie Ilona Kurtys. Rodzina na wieść o trojaczkach reagowała różnie. - Jedni gratulowali, inni płakali. Pytali, jak my sobie poradzimy. My byliśmy spokojni - dodaje mama dziewczynek.

Lekarze z Brochowa nie ukrywają zachwytu. - W naszym szpitalu to pierwsze trojaczki od 20 lat. Statystycznie trojaczki mogą się urodzić raz na 6,5 tys. porodów. Ważne, że jest to naturalna ciąża mnoga, nie związana z leczeniem hormonalnym. To po prostu trzeba mieć w genach - mówi lek. med. Leszek Skośkiewicz, zastępca ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego.

Pracownicy szpitala postanowili podarować rodzicom prezent. Kupili dziewczynkom misie i ogromny zapas pieluch. - To na pewno przyda się rodzicom - mówi zastępca ordynatora.

Rodzice niemowlaków na wyprawkę dla dzieci musieli wydać kilka tysięcy złotych. - Trochę tych wydatków było. Najdroższy był specjalny wózek, kosztował 2,5 tys. złotych, ale to jest i tak dobra cena - opowiada pan Łukasz. Państwo Kurtysowie żartują, że wyczerpali limit i nie planują kolejnego potomstwa. Czekają teraz na obiecane pieniądze od rządu na dziecko. - Mamy nadzieję, że to będzie spełniona obietnica – mówią.

Pani Ilonie w opiece nad dziećmi pomoże mama i teściowa. - Na razie wynajmujemy mieszkanie, ale trzeba będzie pomyśleć o własnym kącie. Będziemy chcieli zwrócić się do wrocławskiego urzędu o pomoc w tej sprawie - mówi Łukasz Kurtys.

Urodzaj trojaczków kilka lat temu miał szpital przy Borowskiej. W 2012 roku prawie w tym samym czasie urodziły się podwójne trojaczki. Kolejne przyszły na świat w tym samym szpitalu w 2013 roku.

W 2014 na Dolnym Śląsku trojaczki urodziły się piętnaście razy. W sześciu przypadkach były to same dziewczynki, w kolejnych sześciu - dwie dziewczynki i chłopiec, a w trzech - dwóch chłopców i dziewczynka.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto