Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tinariwen we Wrocławiu. Ogień pustyni opanował Eter [foto]

grego510
grego510
Mistrzowie pustynnego bluesa 23 października wystąpili we Wrocławiu bez głównego wokalisty, który zasłabł przed koncertem. Mimo to udało im się podbić polską publiczność.


Tym żyje miasto. Zrób zdjęcia, napisz artykuł i wygraj pieniądze



Tinariwen

z Mali w Afryce - "poeci gitary" czy "duchowi rebelianci", jak określają ich media, to jeden z najbardziej cenionych obecnie na świecie zespołów z kręgu world music. Ich twórczością zachwycają się Carlos Santana czy Thom Yorke z Radiohead. Po koncercie we wrocławskim Eterze muszę przyznać, że całkiem słusznie.

Po godz. 20 w niedzielę na scenę weszło pięciu egzotycznie wyglądających mężczyzn: z zakrytymi twarzami, w turbanach, niektórzy na boso. Już od pierwszej piosenki udało im się wprowadzić publikę w taneczny trans, zupełnie, jakby nie dzieliły nas żadne różnice kulturowe.

Grupa promowała we Wrocławiu swój najnowszy krążek "Tassili". Niestety zagrała bez głównego wokalisty, który - jak się dowiedzieliśmy - zasłabł przed koncertem. Nie przeszkodziło to jednak muzycznym wysłannikom plemienia Tuaregów w podboju polskiej publiczności.

To był profesjonalny, pełen energii koncert. Na dworze temperatura oscylowała w okolicach zera, a my bawiliśmy się na rozgrzanej słońcem pustyni. To lubię.

KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ CAŁĄ GALERIĘ


czytaj też:


Bilety na mecz Polska - Włochy


One Love Festival 2011 [program]


Koncerty i festiwale w 2011 roku


ZOO Wrocław: cennik, dojazd

**

**

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto