28 lipca Śląsk grał w III rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej z Lokomotivem. Stawką była kolejna faza eliminacji.
Od początku spotkania to drużyna z Wrocławia narzuciła styl gry i dominowała na boisku.
Śląsk zaczął z przytupem. W 6. minucie spotkania w dwójkowej akcji, Sebastian Mila i Piotr Ćwielong wpadli w pole karne Lokomotivu, ale zabrakło koncepcji i precyzji w rozegraniu ataku. Kilka minut później przed szansą stanął Celeban, ale jego uderzenie wybronił bramkarz Lokomotivu.
W drugiej połowie na boisku pojawił się bohater meczu z Dundee United - Voskamp. Jednak niemoc strzelecka Śląska trwała nadal. W 51. minucie po podaniu Soboty, do pustej bramki futbolówki nie wpakował Ćwielong. Kilka minut później, ten sam zawodnik, powtórnie znalazł się w wybornej sytuacji. Kiedy stanął sam na sam z bramkarzem, zdecydował się na podanie, które zakończyło akcję gospodarzy. Strzałów z dystansu próbowali Mila i Dudek, ale nieskutecznie.
Śląsk walczył do ostatnich minut. Niestety, nie udało się pokonać bramkarza gości. Rywalizacja zatem rozstrzygnie się w meczu rewanżowym - 4 sierpnia w Sofii.
Zobacz: Przed meczem Śląsk Wrocław vs. Lokomotiv Sofia: Lenczyk - zatrzymać lokomotywę
Czytaj również:
- UEFA zamknęła dwie trybuny przy Oporowskiej
- Śląsk Wrocław wygrał z Dundee United
- Bilety na mecz Śląska Wrocław z Lokomotivem w sprzedaży od 23 lipca
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?