Śladami Banksiego, czyli urban art po wrocławsku

Kolejne edycje ogólnopolskiego konkursu Muralia, pierwsza w Polsce wystawa twórczości z dziedziny urban art`u: "Artyści zewnętrzni. Out of something" w BWA oraz coraz liczniejsze przejawy ingerencji artystycznej w przestrzeń miejską dowodzą, iż dawniej traktowany jako wandalizm, street art został zaakceptowany w naszym mieście jako pełnoprawna dziedzina sztuki.

Malowidła na murach, naklejki czy szablony wplecione w przestrzeń publiczną lub jej otoczenie docierają z przekazem do bardzo szerokiej grupy odbiorców. Stanowią one wyraz nieograniczonej schematami twórczości tam, gdzie toczy się życie miasta i jednocześnie komentują rzeczywistość za pomocą przewrotnych gier słownych i prostej grafiki.

Sztuka ulicy to każdy rodzaj sztuki prezentowany w publicznym miejscu, najczęściej dotyczący form tymczasowych. Mówi się o 3 głównych nurtach: grafitti, vlepkach i szablonach. Niezależnie od stosowanej techniki, prace te wzbudzają ciekawość otoczenia i przekształcają tkankę miejską w forum, swoiste pole dyskusji między twórcą a tłumem, w skład którego wchodzimy przecież wszyscy.

Wystarczy otworzyć szerzej oczy i rozejrzeć się, by dostrzec porozsiewane po naszym mieście rezultaty ingerencji wrocławskich niezależnych artystów. Zabawne, często prześmiewcze, zawsze szczere, bo powstałe z miłości do sztuki. I choćby dlatego należy je afirmować i nie pozostawać na nie obojętnym. Liczne inicjatywy ze strony miasta mające na celu propagowanie sztuki miejskiej są tego najlepszym dowodem.