W poniedziałkowy wieczór wrocławianie, dzięki recitalowi Beaty Czerneckiej, mogli poczuć atmosferę krakowskiego Kazimierza. Gwiazda Piwnicy pod Baranami wystąpiła z autorskim programem "Pieśni Duszy" - "Zol Zajn". Artystka swój repertuar oparła na starych pieśniach ludowych, przeplatając je z tekstami współczesnej poezji żydowskiej.
Simcha we Wrocławiu z koszerną wódką i po chasydzku
Sama artystka, mówiąc kiedyś o swej twórczości, stwierdziła, że uwielbia śpiewać w jidysz i samo wypowiadanie słów w tym języku sprawia jej radość. O jej wszechstronności świadczy to, że w początkach kariery wokalnej śpiewała w scholi dominikańskiej i parę razy miała zaszczyt występować dla papieża Jana Pawła II.
Niesamowite możliwości wokalne artystki podbiły serca wrocławskiej publiczności, a teksty utworów wprowadziły widownię w zadumę nad przemijaniem życia. "Nie ma już wczoraj, nie ma jeszcze jutra, jest tylko odrobina dzisiaj" - śpiewała Beata Czernecka.
Jedynym mankamentem koncertu było to, że tak szybko przeminął. Festiwal Simcha zakończy się 18 maja. Portal MM Wrocław jest patronem medialnym wydarzenia.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z FESTIWALU SIMCHA
czytaj też:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?