Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd: W sporze z licealistami prof. Legutkę nie chroni immunitet

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
Czy prof. Ryszard Legutko odpowie za naruszenie dóbr osobistych licealistów z XIV LO we Wrocławiu, którzy domagali się usunięcia krzyży ze szkoły?

Przypomnijmy: trójka uczniów z XIV Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu wystosowała do dyrekcji petycję z prośbą o usunięcie symboli religijnych z klas. Dyrektor zdecydował, że krzyże zostaną, bo "wiszą tam od 20 lat i do tej pory nikomu nie przeszkadzały". Profesor Ryszard Legutko poproszony o komentarz w tej sprawie, nazwał licealistów "rozpuszczonymi smarkaczami", a całą akcję określił mianem "typowej szczeniackiej zadymy".

- To skandal, że poseł i były minister edukacji mówi w ten sposób o uczniach, którzy chcą wyrazić swoje poglądy - komentowali w wywiadzie dla MMWrocław licealiści "czternastki".

Uczniowie złożyli pozew przeciwko profesorowi. Eurodeputowany PiS domagał się jego odrzucenia ze względu na immunitet. Sąd Okręgowy w Krakowie 16 listopada odrzucił jednak wniosek prof. Legutki.

- Sąd zgodził się z naszymi postulatami - mówi Anna Niżankowska-Horodecka, reprezentująca w sądzie licealistów. - Profesorowi nie przysługuje immunitet, ponieważ  wypowiedź wygłosił jako były minister edukacji narodowej, a nie w związku z pełnieniem mandatu eurodeputowanego. Gdyby sąd nie podzielił naszego stanowiska, proces nie mógłby się rozpocząć. Trzeba byłoby starać się o uchylenie immunitetu - wyjaśnia.

Postanowienie nie jest prawomocne. Licealiści są gotowi do zawarcia porozumienia.

- Za wcześnie, żeby mówić o ugodzie, ponieważ proces jeszcze nie ruszył - mówi Niżankowska-Horodecka. - Do tematu zapewne wrócimy po wyroku sądu apelacyjnego.

- Postanowienie jest dla nas niekorzystne - przyznaje Jan Halberda, pełnomocnik prof. Legutko. - Czekamy na uzasadnienie wyroku i wtedy będziemy podejmować dalsze kroki. Nie wykluczamy złożenia zażalenia. Jeszcze nie konsultowałem się z profesorem Legutką w sprawie ewentualnej ugody, będziemy czekać, jak rozwinie się sytuacja - dodaje.

Przypomnijmy, że licealiści XIV LO domagają się od profesora 5 tys. zł na cel społeczny i przeprosin za naruszenie dóbr osobistych zamieszczonych w dwóch gazetach. 


Czytaj też:

Zmień swoje drogowe miasto
Wybory samorządowe 2010 we Wrocławiu
Ale obciach! Czego wstydzi się Wrocław
Twórz z nami MMWrocław

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto