Całostronicowe ogłoszenie zawierało cytat z wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: "Możemy też myśleć o województwie dolnośląskim, bo tam szansę ma lista Rafała Dutkiewicza". PO ostrzega, że "głosując na Dutkiewicza i jego kolegów, oddajesz władzę w ręce PiS". Sąd uznał, że te informacje są nieprawdziwe i ich celem było zdyskredytowanie Rafała Dutkiewicza i pośrednio też kandydatów na radnych miejskich i do sejmiku z listy jego komitetu wyborczego.
Sędzia Anna Czarniecka-Kleszcz, uzasadniając wyrok, powiedziała, że przez negatywne skojarzenie z PiS ogłoszenie miało zniechęcić wyborców do prezydenckiego komitetu. Oprócz publikacji sprostowania, PO ma również zapłacić 10 tys. zł na rzecz kliniki hematologii i onkologii dziecięcej i zaprzestać takiej agitacji w kampanii wyborczej.
- Partie polityczne sięgnęły bruku - tak po wyjściu z sali sądu skomentował wyrok były marszałek województwa Paweł Wróblewski. - Dopiero sąd musi rozstrzygać, co jest moralne, a co nie. Prezydent Rafał Dutkiewicz zwołał wczoraj specjalną konferencję prasową. - Proszę, by Platforma Obywatelska zastosowała się do wezwania premiera Donalda Tuska: nie róbmy polityki, budujmy przedszkola, mosty - mówił prezydent Dutkiewicz. - Platforma naruszyła poczucie przyzwoitości i dobre obyczaje. Jednak Platforma nie poddaje się i zamierza dalej walczyć. Odwołanie od wyroku powinno wpłynąć do sądu w poniedziałek.
Europoseł Jacek Protasiewicz, szef wrocławskiej PO, stawia sprawę jasno: - Bliskie relacje prezydenta Dutkiewicza z politykami PiS są faktem. Faktem jest też obecność na jego listach osób aktywnie angażujących się w ostatnią kampanię prezydencką Jarosława Kaczyńskiego. W naszej opinii może to prowadzić do ścisłej współpracy powyborczej. Wrocławski politolog dr Robert Alberski ocenia, że PO czuje, iż jest w defensywie. Dlatego próbuje przywołać schemat znany z ogólnopolskiej polityki: ostry konflikt pomiędzy PO i PiS.
Jego zdaniem, publikując ogłoszenie zakwestionowane potem przez sąd, Platforma miała jeden cel: chciała się jednoznacznie odróżnić się od Rafała Dutkiewicza. Z badań opinii publicznej wynika bowiem, że wielu mieszkańców Wrocławia kojarzy prezydenta właśnie z tym ugrupowaniem. I wyborcy, którzy głosują zazwyczaj na PO, mogą go poprzeć 21 listopada. Politolog twierdzi przy tym, że wyrok sądu nie wpłynie mocno na wynik wyborów.
MAG/MAR
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?