Reżyser i publicysta został oskarżony o pobicie i znieważenie policjanta. Sąd uznał go za winnego. 12 kwietnia 2008 roku Grzegorz Braun podczas manifestacji ugrupowań prawicowych we Wrocławiu poturbował policjanta. Szarpał go i wykręcił kciuka lewej ręki - uściśliła Barbara Kaszyca, sędzia Sądu Rejonowego Wrocław Śródmieście.
Braun ma zapłacić grzywnę w wysokości 3,2 tys. zł i pokryć koszty sądowe.
- Będę się odwoływał, ale bez wielkiej nadziei na sprawiedliwość - mówił Braun po ogłoszeniu wyroku.- Mam już pewne doświadczenie i nie zetknąłem się w polskich sądach z dążeniem do sprawiedliwości. Sąd dzisiaj tylko potwierdził tę praktykę.
Przypomnijmy, pisaliśmy już o Grzegorzu Braunie w związku z jego oskarżeniem Jana Miodka o współpracę z SB (Braun nie przeprosi Miodka mimo wyroku?). Profesor pozwał reżysera o naruszenie dóbr osobistych. Sprawa znalazła swój finał w sądzie we Wrocławiu. Ostatecznie Sąd Najwyższy zasądził przeproszenie profesora Miodka.
Złap zestaw Ziaja: Zaproponuj temat | Avant Art Festiwal po raz trzeci [program, bilety] |
Ale obciach! Czego wstydzi się Wrocław | Photo Day 11.0 w kinie Polonia |
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?