Recital Chopinowski Miroslava Kultysheva

Wczorajszy koncert w Filharmonii to nektar dla wszystkich miłośników muzyki fortepianowej. We Wrocławiu z recitalem zagościł Miroslav Kultyshev - młody, wybitny rosyjski pianista. Miroslav Kultyshev jest zwycięzcą Międzynarodowego Konkursu im. P. Czajkowskiego w Moskwie i finalistą XVI Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina w Warszawie.

Muzyka w wykonaniu Miroslava Kultysheva była porywająca i wzruszająca. Dawno nie byłem na koncercie, na którym u niektórych słuchaczy zauważa się łzy wzruszenia. Dla mnie ta interpretacja Kultysheva była rewelacyjna.

Prezentowany przez niego sposób gry charakteryzował się ekspresyjnością, pianista grał całym sobą. Gra sprawiała muzykowi prawdziwą radość. Artysta otrzymał owacje na stojąco. Sześć bisów nagradzanych brawami to rzadkość na tego typu recitalach.

Trudno nazwać Wrocław miastem chopinowskim. Przy okazji obchodów Roku Chopinowskiego próbowano uwypuklić związki kompozytora z miastem. Przypominano, że Chopin odwiedziła nasze miasto czterokrotnie, koncertował w katedrze, wspominał Wrocław w listach do matki. Chopinowi poświęcono w mieście „nawet” dwa pomniki - jeden w Parku Południowym, drugi w wersji mini na ulicy Oławskiej. W rzeczywistości jednak na tym obecność kompozytora w mieście kandydującym do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury się kończy.

Recital był jak dla mnie szczególnym wydarzeniem, za które należy złożyć podziękowania Andrzejowi Kosendiakowi, dyrektorowi Filharmonii Wrocławskiej.

Czytaj też:

• Jak umarł Fryderyk Chopin?
• Wrocław: Rzeźba Chopina zamiast ławeczki
• Janusz Olejniczak: Muzyka Chopina trafia do serc