Jedną z najbardziej zapomnianych, atrakcyjną dla teatru powieść Jerzego Andrzejewskiego "Bramy raju" przypomina premierą Wrocławski Teatr Współczesny.
Jerzy Andrzejewski wydał "Bramy raju" w 1960 roku. Opowiedział o krucjacie dziecięcej z 1212 roku, zwołanej przez pasterza Jakuba Cloyes w intencji uwolnienia Grobu Pańskiego spod panowania niewiernych. Andrzejewski powieścią rozliczał się z okresem swojej fascynacji komunizmem. Na scenie przy Rzeźniczej przedstawienie we własnej adaptacji i reżyserii pokaże Paweł Passini.
SPRAWDŹ TEŻ JAKIE INNE SPEKTAKLE ZOBACZYSZ W TEN WEEKEND WE WROCŁAWIU
- Światło na tekst Andrzejewskiego rzuca "Krucjata Dziecięca" Marcela Schwoba, której fragmenty pojawiają się w naszym spektaklu. Schwob opowiada o krucjacie oczami gapiów, a jego tekst będzie mówił Krzysztof Boczkowski w roli Goliarda - mówi Passini. I dodaje: - "Bramy raju" opowiadają o tworzeniu z religii własnej religii i tworzeniu własnego Boga. Paweł Passini uważa, że "Bramy raju" są aktualne, bo dotyczą "zdającej się wisieć w powietrzu" krucjaty niewinnych i zagubionych, domagających się uzdrowienia sytuacji politycznej i społecznej nie tylko w Polsce, ale na świecie. Reżyser rozbił każdą z pięciu spowiadających się postaci na dwoje aktorów.- Zabieg sygnalizuje pęknięcie czasu - mówi.
Spowiednika zagra Bogusław Kierc. Premiera w sobotę o godz. 19.15, następne spektakle: w niedzielę o godz. 18.15, we wtorek o godz. 19.15. Bilety po 32 i 24 zł.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?