Małżeństwo zdecydowało się nie czekać na kolejny samolot do Grecji, bo tam rodzina miała spędzać wakacje. Para poleciała wraz ze starszym synem, a dziewczynkę pozostawiła w biurze informacji turystycznej, twierdząc że po dziecko przyjedzie niania.
Fatycznie, opiekunka przyjechała, ale sprawą zajęła się w tym czasie policja. Według wstępnych ustaleń z prokuraturą do przestępstwa nie doszło, bo dziecko cały czas miało opiekę. Niemniej jednak, sprawa ma trafić do sądu rodzinnego.
Na razie dziewczynka przebywa pod opieką dziadka.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?