Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pod mostem lepiej niż w mieszkaniu socjalnym

Maciej Kupczak
Maciej Kupczak
- Nigdy nie sądziłem, że ludzie mogą żyć w takich warunkach w państwie należącym do Unii Europejskiej... - tak o kamienicy przy ulicy Więckowskiego 34 pisze Dawid Schwalk.

Państwo Schwalk założyli stronę internetową, z pomocą której chcą walczyć o prawa swoje i dotychczasowych lokatorów budynku. Prowadzą szereg intensywnych działań, aby zainteresować swoją sytuacją mieszkańców Wrocławia i przede wszystkim władze miasta.

 

Został już wysłany list do zastępcy dyrektora UM, Krystyny Paterek, pokazujący desperację, która potrafi pchnąć człowieka, broniącego swoich praw i napotykającego na swojej drodze nieprzychylność władz, do zamieszkania na ulicy.

 

- Zwiedziłam miasteczko bezdomnych pod Mostem Trzebnickim. Warunki sanitarne mają tam lepsze, niż w proponowanym lokalu, więc w przypadku eksmisji wolałabym zająć kartonowe pomieszczenie – pisze w liście Dorota Schwalk.

Wczoraj został skierowany wniosek do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego o przeprowadzenie kontroli stanu technicznego kamienicy.

 

Przypadek państwa Schwalk jest trudny. Sytuacja rodzinna zmusiła ich do wczesnego wyprowadzenia się z rodzinnych domów i wynajęcia własnych czterech kątów. Niestety fatalny splot wydarzeń i choroba pana Dawida, doprowadziły do interwencji komornika. Pomoc znaleźli u znajomego "dziadka" Zygmunta Surmy, mieszkańca kamienicy przy Włodkowica 15. Państwo S. wraz z dwoma kilkuletnimi dziećmi zamieszkali razem z nim.

 

Nie skończyły się jednak ich kłopoty. Pan Zygmunt zmarł, a rodzina Schwalk z braku alternatywy została, wbrew prawu, w jego mieszkaniu. Kiedy przeprowadzili w zajmowanym lokalu niezbędne, podstawowe remonty, kamienica nr 15 została przeznaczona przez miasto do wyburzenia.

Państwo Schwalk nie mają zameldowania. Urząd Miasta chce, aby przeprowadzili się do lokalu, który nie jest przeznaczony do rozbiórki. Proponują, a w zasadzie zmuszają (w ramach sprzeciwu policja lub straż miejska przekwateruje ich siłą), do przeniesienia się na Więckowskiego 34. Jednak państwo S. nie zgadzają się na to ze względu na tragiczne warunki panujące w kamienicy.

 

Niebezpieczna klatka schodowa (fragmenty pozbawione są poręczy), woda w piwnicy, grzyb na ścianach, brak sanitariatów (są na klatce schodowej, jednak ich stan powoduje, że dotychczasowi mieszkańcy wolą załatwiać swoje potrzeby na korytarzu) i bieżącej wody, to główne powody ich sprzeciwu. Trudno im odmówić racji. W mieście z aspiracjami na dużą europejską metropolię, gospodarzowi ME w piłce nożej w 2012 roku, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

 

MM Wrocław odpowiada na apel państwa Schwalk, aby nagłośnić całą sprawę. Czy miasto nie powinno się wstydzić własnych decyzje, kiedy jeden z wielu mieszkańców, którego skierowali na Więckowskiego mówi:- Panie, tu się nie da żyć. Opłacam czynsz i codziennie się tu pojawiam, ale ile się da przebywać u brata. Muszę zaznaczać moją obecność, bo pozbawią mnie szans na cokolwiek, ale żyć tu się nie da…

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto