Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piękna synagoga, brzydka gmina

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
We wrocławskiej gminie żydowskiej wypięknieje tylko synagoga. Siedziba rabina będzie nadal znajdowała się w obdrapanej kamienicy.

Na maj 2010 roku planowane jest uroczyste otwarcie Synagogi pod Białym Bocianem. Wydarzenie uświetni występ światowej sławy kantora Josepha Malovanego.
W związku z otwarciem świątyni w Dzielnicy Czterech Wyznań odbędzie się także szereg konferencji, wystaw i koncertów. Synagoga po wielu latach odzyska utracony blask. Nie możemy tego samego powiedzieć o siedzibie gminy żydowskiej, budynek Włodkowica 7/9 wymaga gruntownego remontu.

- W ubiegłym roku miasto zgodziło się na remont kamienicy, ale niestety gmina nie miała pieniędzy na renowację budynku - wyjaśnia Józef Kożuch, przewodniczący wrocławskiego oddziału Związku Gmin Żydowskich. - Z kamienicą trzeba coś zrobić, bo jest w opłakanym stanie. Nie będzie wyglądało to zbyt  dobrze, gdy w maju wrocławska gmina będzie świętować otwarcie odrestaurowanej synagogi, a jej własna siedziba będzie w opłakanym stanie.

Miasto chce wyremontować budynek, ale nie ma na to pieniędzy.

- Sytuacja budynku, jest o tyle zawiła, że ma on  kilku właścicieli - miasto, gminę żydowską i dwie osoby prywatne, które na własność wykupiły mieszkania w kamienicy - wyjaśnia Mariola Apanel, kierownik Projektu Programu Ścieżek Kulturowych Czterech Świątyń z Urzędu Miejskiego Wrocławia. - Koszt całkowity został oszacowany na 4 mln zł. Tak duże nakłady finansowe nie znalazły akceptacji wszystkich właścicieli. W tym stanie rzeczy miasto zaproponowało udzielenie  dotacji konserwatorskiej na remont budynku. Lecz nawet ta propozycja nie wystarczyła, by zachęcić mieszkańców do współfinansowania remontu. Na dzisiaj miasto ma związane ręce.

Dalsze rozmowy na temat remontu zostały wstrzymane z powodu braku środków finansowych.

- Wrocławski oddział Związku Gmin Żydowskich stara się uzyskać na własność kamienicę na ul. Włodkowica 7/9, trwają negocjacje z miastem - wyjaśnia Mariola Apanel.

- Związek Gmin Żydowskich rości sobie prawo do kilkudziesięciu miejsc we Wrocławiu, w tym do kamienicy przy ul. Włodkowica 7/9. Chcemy doprowadzić do porozumienia z gminą. W zamian za otrzymanie na własność części budynków, gmina zrzekłaby się roszczeń do pozostałych miejsc - wyjaśnia Małgorzata Walczak z Wydziału Komunalnego i Skarbu Państwa wrocławskiego Urzędu Miasta. - Możliwe, że wśród przekazanych gminie nieruchomości, byłaby też kamienica przy ul. Włodkowica. Na razie jednak są to tylko domysły. Nie wiadomo, kiedy skończą się negocjacje i zostanie podpisane porozumienie między miastem i wrocławskim oddziałem Związku Gmin Żydowskich.

Mieszkańcy pobliskich ulic sceptycznie odnoszą się do planów wrocławskiej gminy żydowskiej.
- Remontują synagogę, robią piękny dziedziniec i jeszcze chcą siedzibę odnowić. Moim zdaniem to już lekka przesada - oburza się Marek Krajka. - Chociaż z drugiej strony taka feta, święto  wrocławskich środowisk żydowskich, a tu taki klops, zamiast pięknej siedziby odrapana kamienica, brudna klatka schodowa i nieszczelne okna. Miasto mogłoby coś z tym zrobić.

Pani Hanna Pietrzak jest za wyremontowaniem kamienicy.
- Słyszałem, że gmina remontuje wszystko na maj, kiedy będzie otwarta synagoga. Podobno ma przyjechać królowa Norwegii - zdradziła nam Hanna Pietrzak, mieszkająca w jednej z pobliskich kamienic. - Mogliby też wyremontować siedzibę gminy żydowskiej. Wstyd ludzi przyjmować w takim miejscu.


Czytaj też:
od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto