Przygotowany i urządzony został przez największego wówczas japonistę - entuzjastę, hrabiego Fritza von Hochberga, przy udziale japońskiego ogrodnika Mankichi Arai i był perłą wystawy. Po wystawie zlikwidowano go ze względu na prowizoryczny charakter większości budowli (pawilon herbaciarni, trejaże, pergole) oraz wypożyczone elementy wyposażenia. Zachowały się za to ścieżki, kształt stawu oraz południowa część ogrodu z pagórkowatym krajobrazem, ciekami wodnymi i roślinnością.
Kiedy w 1994 roku ambasador Japonii, Nagao Hyodo zainteresował się rewaloryzacją Ogrodu Japońskiego, władze Wrocławia bardzo intensywnie rozwijały tę botaniczną atrakcję miasta. Możemy tam spotkać aż 26 gatunków spotykanych tylko w Japonii i 28 gatunków występujących na obszarze Japonii i Azji Wschodniej - większość to pozostałość założenia z 1913 r.
Dzisiejszy Ogród Japoński spełnia wymogi japońskiej sztuki ogrodowej, a wszystko zawdzięczamy obecności japońskich specjalistów. Jest to obecnie jedno z najczęsciej odwiedzanych miejsc we Wrocławiu i niewątpliwie, mimo iż w 1997 roku Wrocław nawiedziła wielka powódź i woda zalała niemalże cały ogród, dzisiaj jest jedną z największych atrakcji naszego miasta.
Głosuj na nominacje w serwisie specjalnym Wybierz z nami 7 cudów Wrocławia
.Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?