Obrazy Anny Taut w DNA

Dzieło przedstawia młodą kobietę z hipnotyzującym, zagadkowym spojrzeniem. Dziewczyna nie jest umieszczona w konkretnym miejscu i czasie, wygląda, jakby huśtała się w powietrzu. Zastanawiająca czarna wstążka na jej szyi mogłaby świadczyć o tym, że jest duszona, ale uważny widz dostrzeże, że nie oplata jej całkowicie. Jedyny element garderoby, w który jest odziana, to różowa pończocha naciągnięta przez prawą dłoń kobiety. Kto kiedykolwiek widział artystkę dostrzeże, że bohaterka obrazu jest do niej uderzająco podobna.

– To prawda – powiedziała Anna Taut w trakcie wernisażu, który odbył się 20 kwietnia – użyczam bohaterkom swojej twarzy i ciała. Nie chciałabym jednak, żeby moje prace były traktowane jako autoportrety – dodała. Malarka przyznała także, że każda praca jest dla niej bardzo osobista, choć nie niesie ze sobą jakiegoś konkretnego przesłania. Interpretację pozostawia odbiorcom, liczy na to, że uda jej się poruszyć ich emocje.

Anna Taut urodziła się w 1984 roku w Warszawie, obecnie mieszka i tworzy w Gdańsku. Tam też ukończyła Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w 2009 roku. Tworzy w zakresie malarstwa, wielkoformatowego rysunku, ale fascynuje ją także szkło artystyczne i street art. Wystawę jej prac można oglądać w Galerii DNA przy ul. Grodzkiej 5 w dni powszednie w godz. 10-18 oraz w soboty od 10 do 14.