Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nigel Kennedy zagrał we Wrocławiu [foto, recenzja]

grego510
grego510
Nigel Kennedy ze swoim zespołem zagrał w sali nowego Regionalnego Centrum Turystyki Biznesowej przy Hali Stulecia znakomity koncert.

We wtorek wieczorem mieliśmy okazję przetestować nowe miejsce na koncertowej mapie Wrocławia. Egzamin został zdany, z pewnymi zastrzeżeniami. Ale po kolei...

Dwadzieścia minut po godz. 20. Nigel Kennedy ze swoim quintetem zameldował się w centrum turystyki przy Hali Stulecia. Jazzmani wyszli na scenę w długich sportowych koszulkach i od razu było wiadomo, kto tu jest rozgrywającym. Kennedy - charyzmatyczny skrzypek promował we Wrocławiu swoją najnowszą płytę "Shhh", która miała premierę w maju tego roku.

Znalazły się na niej oryginalne utwory Kennedy'ego o bardzo różnym nastroju. Podczas koncertu mogliśmy posłuchać m.in. tytułowego "Shhh", melancholijnego "Transfiguration" oraz rockowego "Oy!".

Kennedy jak zwykle porwał publiczność nie tylko swoją niesamowitą grą na skrzypcach, ale także osobowością. - Wrocław - fucking beautiful city! - mówił do publiczności i przedstawił swój zespół charakterystyczną, łamaną polszczyzną, przeplataną z angielskim. Szybko okazało się, że każdy z jego muzyków jest wirtuozem. Popis swoich umiejętności dali m.in. Tomasz Grzegorski na saksofonie, Piotr Wyleżoł na fortepianie, Adam Kowalewski na kontrabasie i Krzysztof Dziedzic na bębnach. To była prawdziwa muzyczna uczta. Nie obyło się oczywiście bez bisów i owacji publiczności. Na deser Nigel przygotował dla nas utwór Nicka Drake'a - River Man, który zaśpiewała seksownym głosem artsystka z Irlandii.

Wracając do samego miejsca - sali w nowo otwartym Centrum Turystyki Biznesowej przy Hali Stulecia, to koncert Kennedy'ego był dobrze nagłośniony. Mankamentem są tam natomiast zbyt wysokie i ciasno ustawione fotele. Widzowie, którzy siedzieli po bokach sali, musieli się sporo namęczyć, żeby cokolwiek zobaczyć na scenie. To jednak drobiazg, biorąc pod uwagę potężną dawkę pozytywnej energii, jaką zaserwował nam Nigel i jego grupa. Było rewelacyjnie, choć osobiście wolę Kenned'ego z zespołem Kroke.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto