Graffiti oglądamy zwykle na murach, tramwajach czy autobusach. Tymczasem, idąc ulicą Grodzką i patrząc w stronę Ostrowa Tumskiego, napotykamy niecodzienny obraz. Na początku października wyspa Tamka "wzbogaciła się" o graffiti namalowane na folii rozpiętej między dwoma słupami. Podobne dzieła widziane były w sierpniu w Parku Szczytnickim.
Zapytaliśmy przechodniów, co myślą o takiej formie prezentowania graffiti.
- Bardzo mi się podoba - mówi Monika (zdjęcie główne). - Pierwszy raz widzę graffiti na folii. Bardzo lubię tę formę sztuki współczesnej, o ile nie są to bohomazy na murze. To na Tamce wydaje się ciekawe, oryginalne i pasuje do otoczenia. Jestem zwolenniczką kontrastów, a tu mamy widok na najstarszą część Wrocławia i graffiti, czyli połączenie historii i nowoczesności.
Nie wszystkim jednak przypadło do gustu.
- W ogóle nie pasuje do tego terenu. Poza tym jest nietrwałe - zauważa Michał Bojarski. - Wolę graffiti na blokowiskach i obskurnych kamienicach. Dodaje wtedy kolorytu starym elewacjom. |
Zobacz: Zdjęcia graffiti namalowanego na folii we Wrocławiu | |
Zobacz: Filmik jak powstaje takie graffiti |
Czytaj też:
- Skont sztuką uliczną walczy z szarzyzną [foto]
- Murale z Psiego Pola [foto]
- Na tropie wrocławskich murali [foto]
Wrocław na weekend | One Love Festival 2011 [program] | Koncerty i festiwale w 2011 roku | ZOO Wrocław: cennik, dojazd |
**
**
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?