Wielka majówka przy Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych przyciągnęła mieszkańców miasta i okolicznych miejscowości bogatym programem rekreacyjnym. Każdy mógł znaleźć dla siebie coś ciekawego.
- Bardzo nam się podoba. Nie żałujemy, że przejechaliśmy całe miasto, żeby się tu dostać - mówi Paweł Nowicki, który na Partynice przybył z żoną i dziećmi. - Mieliśmy spędzić popołudnie w Parku Szczytnickim, ale tam możemy wybrać się zawsze. Tutaj to zupełnie co innego - dodaje.
Impreza ma charakter rodzinny, a oferta celuje szczególnie w gusta najmłodszych. Dzieci mogą korzystać z pompowanych zjeżdżalni i zamków, skakać na trampolinie, przejechać się quadem czy na kucyku. Mają też do dyspozycji sportowy tor przeszkód, miasteczko drogowe i wiele innych atrakcji. Jednak w kolejce po watę cukrową czy gofry zobaczyć można nie tylko dzieci.
Jak na piknik przystało, nie zabrakło stoisk z grillowanym i wędzonym jedzeniem oraz schłodzonym piwem. Uczestnicy majówki zasiedli przy stołach i na kocach, rozkoszując się słoneczną pogodą i weekendową atmosferą. Wesoła muzyka na żywo i liczne pokazy np. jazdy konnej, ujeżdżania, scenki z Dzikiego Zachodu czy występy artystyczne uprzyjemniły konsumpcję.
- Dzieciaki mają dużą frajdę i biegają sobie po miasteczku, a ja mogę spokojnie posiedzieć i zjeść karkówkę - mówi Krzysztof Mazur.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się westernowe miasteczko i indiańska wioska. Ciekawą inicjatywą były też pokazy ratownictwa medycznego.
Kolejne majówkowe odsłony na Parynicach dziś i jutro od godz. 11.00 do 18.00. Atrakcji z pewnością nie zabraknie, a uczestników również, jeśli tylko letnia pogoda się utrzyma.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?