Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Lubię na... biurku, krześle, dywanie." Łańcuszkowe szaleństwo ogarnęło Facebooka

Redakcja
"Lubię na krześle", "lubię na dywanie", "lubię na biurku". Co oznaczają wpisy kobiet na facebooku?

Wpisy kojarzą się jednoznacznie, ale jak się okazuje dotyczą miejsca, w którym najczęściej kobiety... zostawiają torebkę.

Jak to działa?

Akcja rozpowszechnia się jak typowy łańcuszek. Dziewczyny na jednym z popularnych portali społecznościowych dostały wiadomość:

"Moja koleżanka zasugerowała abyśmy my kobiety, zrobiły coś specjalnego na Facebook w celu zwiększenia świadomości na temat walki z rakiem piersi. Jak wiecie październik to miesiąc poświęcony walce z rakiem piersi.

Pomysł jest bardzo prosty i zabawny. Proszę Was abyście włączyły się wszystkie do tej akcji. W ubiegłym roku pomysłem był post o ulubionym kolorze stanika. Ta zwariowana akcja zaskoczyła wszystkich mężczyzn, którzy oczywiście nie mieli pojęcia o co chodzi!

Tegoroczny pomysł dotyczy Waszej torebki. Musicie wpisać w Wasz status gdzie stawiacie lub wieszacie torbę zaraz po wejściu do domu w formie: "lubię na stole w jadalni", "lubię na krześle w kuchni", itp. Dwuznaczność może być zabawna ;) Wpiszcie odpowiedź w miejsce Waszego statusu. Oprócz tego wyślijcie te wiadomość do Waszych koleżanek, przyjaciółek, mam, cioć, babć, sąsiadek, nauczycielek, szefowych, itd."

Skąd się to wzięło?

Tegoroczna edycja akcji nawiązuje do happeningu z 2010 roku. Wtedy do wpisywania prowokacyjnych skojarzeń zachęcały przedstawicielki fundacji Susan G. Komen for the Cure, założonej przez siostrę kobiety zmarłej na raka piersi.

Łańcuszek największe efekty przyniósł w USA. Polegał ona na dokończeniu zdania "I like it on the..." ("Lubię na"). Akcja ma na celu zwiększenie świadomości na temat walki z rakiem piersi.

Agnieszka Gałczyńska

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto