Krzewy, drzewa i motyle siadające na kwiatach. To nie łąka za miastem, a osiedle we Wrocławiu, gdzie mieszkańcy wspólnie stworzyli ogród

Mieszkańcy wrocławskiej wspólnoty przy ul. Vasco da Gamy 18-18b wiosną łapią za łopaty, wkładają ogrodnicze rękawice i ruszają na osiedlową strefę zieloną, którą w zeszłym roku stworzyli od podstaw, własnymi rękami. - Warto podkreślić, że wszyscy jesteśmy osobami aktywnymi i nie mamy zbyt wiele wolnego czasu. Mamy jednak ważny cel - mówi Angela Rybak, mieszkanka wspólnoty i inicjatorka prac przy "ogrodzie".

Pomysłodawczyni podkreśla, że to co dziś tworzą mieszkańcy wspólnoty jest spłatą długu wobec natury. - Chcemy aby otaczało nas jak najwięcej zieleni. Jesteśmy to winni naturze za każdy wylany fragment betonu - podkreśla i dodaje. - Chyba odnieśliśmy sukces, bo odwiedzają nad sarny, lisy, zaskrońce, żaby i wiele gatunków ptaków.

Angela Rybak zaznacza, że zanim prace przy osiedlowym ogródku ruszyły nikt z mieszkańców nie był ogrodnikiem. Mieszkańcy rozpoczęli prace od obserwacji pod kątem nasłonecznienia czy konsultacji, potem przekopywania gleby, odchwaszczania i nawożenia. Z początku była ich garstka bo zaledwie pięć osób. Wkrótce dołączyły kolejne, które w ogrodzie pracują do dziś - na zmiany.

- Musieliśmy od czegoś zacząć, więc zwróciliśmy się do naszego zarządcy (Drapała Zarządzanie Nieruchomościami) z pomysłem utworzenia funduszu celowego " na zieleń", w wysokości 25 groszy za m2 udziałów, czyli wydatku średnio 12 zł miesięcznie na mieszkanie - mówi.

Zarządca pomysł poparł i w dodatku sam pomógł później przy zorganizowaniu węża ogrodowego do podlewania drzew. - Dziś mamy dwa takie węże - chwali się inicjatorka. - Po nasadzeniu roślin podlewanie jest bardzo istotne. Niestety w mieście utrzymanie trawnika, który będzie zachwycał jest bardzo trudne, dlatego też my staraliśmy się ograniczyć go zastępując krzewami zimozielonymi, kwitnącymi wczesną wiosną.

• hortensje bukietowe (białe i różowe)
• Budleje Dawida (przyciągające motyle)
• krzewuszki
• róże okrywowe odmiany Fairy (są mało wymagające i odporne)
• berberysy w różnych kolorach (na lato i zimę)
• funkie (zacienione miejsca)
• paprocie (zacienione miejsca)
• żurawki (zacienione miejsca)
• czyściec wełnisty (zacienione miejsca)
• trawy ozdobne odmiany Zebrinus (zacienione miejsca)
• klony pospolite
• klony Red Sunset szczepione na pniu

Mieszkańcy zrezygnowali też z usług firm zewnętrznych na rzecz własnej pracy. Przycinają krzewy, robią opryski, wyrywają chwasty i podlewają ogród. Za pieniądze z funduszu dokupują korę, nawozy i kolejne rośliny. Okresowo zlecają zewnętrznie skoszenie trawnika, ale rzadko, by trawa utrzymała w glebie jak najwięcej wody.

- W związku, że nasza wspólnota graniczy z terenem gminnym, to podjęliśmy współpracę z ZZM i ZDiUM. Zadbaliśmy o dużą ilość koszy na odpady, angażujemy się z sukcesami w WBO, a na wniosek jednej z naszych mieszkanek stanęły w pobliżu naszej wspólnoty dwie "ławeczki mieszkańca". Bierzemy często udział w akcjach sprzątania okolicznych terenów - wylicza pomysłodawczyni.

Ostatnio mieszkańcy założyli też budki dla ptaków. Planują także w jeszcze niezagospodarowanym miejscu stworzyć strefę relaksu z na łące kwietnej. - Jesteśmy dumni z efektów naszej pracy i mamy nadzieję, że będziemy inspiracją dla innych wspólnot - mówi Angela Rybak.