Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjny żłobek dla alergików na Popowicach

Redakcja
O tym, czy urzędnicy chcą stworzyć dla dzieci z alergiami getto, rozmawialiśmy z Krystyną Szewczyk z Wrocławskiego Centrum Zdrowia SP ZOZ, odpowiedzialną za żłobki publiczne w mieście.

Część rodziców dzieci z uczuleniami nie chce posyłać swoich pociech do pierwszego we Wrocławiu żłobka dla alergików przy ul. Białowieskiej. Placówka zostanie otwarta 1 września i zapewni opiekę 110. maluchom. Wszystkie dzieci będą musiały mieć specjalne zaświadczenie od lekarza-alergologa, potwierdzające ich uczulenie.
Projekt budzi jednak wiele kontrowersji. Do tej pory wrocławskie żłobki dostosowywały lub starały się dostosowywać posiłki do potrzeb poszczególnych maluchów i serwowały specjalne dania m.in. dla dzieci uczulonych na gluten czy krowie mleko. Wkrótce ma się to zmienić.

Rodzice maluchów, które mają uczęszczać do żłobka dla alergików, już zapowiedzieli protesty. Twierdzą, że jazda z drugiego końca miasta (na przykład z Brochowa) w korkach na Popowice, tylko pogorszy alergię ich dzieci. Nie sądzi pani, że sporo w tym racji?

Krystyna Szewczyk: - Robimy to wyłącznie dla dobra dzieci, ale mam wrażenie, że do niektórych rodziców to nie dociera. Ludzie chcieliby, żeby żłobki w mieście wyrastały niemal na każdym rogu, ale to niemożliwe. Zasada jest taka: żłobek jest placówką dla zdrowych maluchów, a te powinny podlegać programowi zbiorowego żywienia.

Przyczyną problemu jest brak odpowiedniej ilości placówek w mieście. Jeszcze kilka lat temu mieliśmy we Wrocławiu 20 żłobków, a obecnie tylko 13. Te z kolei nie tylko są przepełnione, ale nie posiadają również odpowiednio wyposażonego i dużego zaplecza kuchennego. W ubiegłym roku byłam zmuszona zwiększyć liczbę miejsc w żłobkach z 90 na 110 i okazało się, że nie jesteśmy w stanie zagwarantować dzieciom alergicznym odpowiedniej diety w każdej placówce. Stąd pomysł stworzenia specjalnego miejsca dla alergików, w którym moglibyśmy serwować trzy czy cztery różne diety, oczywiście pod nadzorem dietetyka.

Część protestujących rodziców uważa, że stworzycie w ten sposób getto, że te dzieci mogą poczuć się gorsze, inne.

- To przecież bzdura. Specjalna dieta bezglutenowa czy bezmleczna nie jest przecież niepełnosprawnością. Zajmuję się wrocławskimi żłobkami od dziesięciu lat i wiem, że rodzice szukają po prostu uzasadnienia dla własnych żądań i wygody. Chcieliby mieć żłobek pod domem, ale to zazwyczaj nie jest możliwe.

To chyba zrozumiałe, że chcą mieć żłobek blisko domu czy pracy. Teraz jednak zostaną pozbawieni jakiegokolwiek wyboru. Dziecko z orzeczoną przez lekarza alergią będzie musiało chodzić na Białowieską.

- To prawda, ale nie mamy innych możliwości. Powtórzę: zdecydowana większość naszych żłobków nie posiada odpowiedniego zaplecza kuchennego, żeby spełnić potrzeby alergików. Idąc na rękę rodzicom, w przyszłym roku chcemy jeszcze otworzyć jedną lub dwie grupy dla dzieci z uczuleniami w nowym żłobku na Psim Polu. Ale rozważymy jeszcze inne możliwości.

Jakie?

- Nie mogę jeszcze powiedzieć, bo pomysły nie zostały jeszcze zaakceptowane.

Nie sądzi pani, że przenosiny dzieci, które już przyzwyczaiły się do innych żłobków, mogą źle na nie wpłynąć? Maluchy nie lubią zmian.

- To nie do końca prawda. Przecież dzieci w żłobkach co roku zmieniają grupę i opiekuna. I jakoś muszą się przystosować.

Zaświadczenie lekarza-alergologa ma wyeliminować z grona alergików dzieci, które po prostu czegoś nie lubią, na przykład nie przepadają za mlekiem.
- Według naszych szacunków, na 1400 dzieci zapisanych do wrocławskich żłobków, 249 ma alergię. Mniej więcej połowa z nich od września pójdzie do przedszkola. Zakładamy jednak, że jest w tym gronie sporo maluchów, które po prostu wybrzydzają przy jedzeniu.

Czyli na przykład dzieci z dietą wegetariańską też nie mają co liczyć na bezmięsne posiłki w żłobku?

- No chyba, że przyniosą specjalne zaświadczenie od lekarza, który wyznaczy im taką dietę. Podkreślę raz jeszcze: stawiamy na żywienie zbiorowe a nie indywidualne. Chociaż wiem, że wegetarianizm jest ostatnio w modzie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto