Konserwacja roweru - co robić, by rower długo nam służył

Artykuł sponsorowany
Sezon rowerowy można uznać za otwarty. Co zrobić jednak gdy po zimie wyciągamy nasz dwuślad z piwnicy lub garażu i jest on pokryty warstwą kurzu, łańcuch jest suchy, a po przejechaniu paru metrów ludzie się za nami oglądają a ptaki podrywają do lotu?

Jeżeli chcemy przedłużyć żywotność naszego roweru i cieszyć się z każdego przejechanego kilometra możemy sami zadbać o podstawowe sprawy.

Po pierwsze mycie roweru wystarczy nam BIKE CLEAN firmy Motorex oraz wiadro wody i szmatka. Po spryskaniu całego roweru preparatem i odczekaniu paru minut spłukujemy rower pod bieżąca wodą lub wodą z wiaderka. Preparat ten nie niszczy gum, plastików i elastomerów, a przede wszystkim jest całkowicie biodegradowalny co czyni go nieszkodliwym dla środowiska naturalnego. Gdy mamy do czynienia z zabrudzeniami od smaru lub oleju pomieszanego z kurzem najlepiej jest użyć EASY CLEAN firmy Motorex, szczególnie dobrze sprawdza się przy łańcuch i kasetach lub wolnobiegach. Środek ten dostępny jest w spray ‘u co bardzo ułatwia jego aplikacje nawet na małych powierzchniach. Po spryskaniu i odczekaniu pięciu minut spłukujemy wodą. Gdy zabrudzenia są wiekowe możemy sobie pomóc specjalną szczoteczką.

Osobną sprawą są hamulce tarczowe naszego roweru. Które działają i zużywają się tak samo jak w samochodach. Podczas hamowania ścierają się klocki hamulcowe i pył, który przy tym powstaje osadza się na tarczach i piastach naszego roweru. Jest to bardzo niebezpieczne zjawisko dla części ruchomych gdyż pył ten działa jak papier ścierny i bardzo skraca żywotność mechanizmów. Do jego usunięcia możemy zastosować POWER BREAK CLEAN, jego użycie jest równie proste jak powyższej dwójki, po odczekaniu paru minut spłukujemy wodą i gotowe.

Po wyschnięciu i przetarciu szmatką czas na smarowanie. Jeżeli chodzi o napęd mamy kilka możliwości. Jeżeli spodziewamy się suchych warunków użyjmy oleju do łańcucha DRY LUBE . Środek ten jest antystatyczny co powoduje, ze nie przyciąga drobinek kurzu i nie lepi się.

Gdy spodziewamy się deszczu lub wybieramy się na przejażdżkę po deszczu lepiej użyć WET LUBE - jego nowa formuła zawierająca wosk powoduje wypieranie wody i dłuższą ochronę nawet podczas jazdy po kałużach. Wystarczy rozprowadzić parę kropel oliwki z pojemniczka 100mll z ułatwiającym aplikację „dziubkiem” lub szybciej użyć tego środka w aerozolu 300mll. Należy pamiętać by nie zachlapać przy okazji tarcz hamulcowych lub rawki, w przypadku hamulców typu V-Brake bo stracimy możliwość hamowania.

Na koniec ostatni połysk możemy nadać naszej ramie preparatem BIKE SHINE, który jest dostępny w spray ‘u. Po rozpyleniu go na ramę i przetarciu miękką flanelą nasz rower będzie wyglądał jak nowy.

Wszystkie środki prezentowane w tym artykule są biodegradowalne więc czynności tych możemy dokonać na podwórku przed domem, nie musimy udawać się do specjalistycznych punktów by dłużej cieszyć się naszą pasją, a pieniądze wydane na środki do konserwacji zwrócą się nam ponieważ rzadziej będziemy wymieniać zużyte komponenty w naszym rowerze. Pamiętajmy, to na czym jeździmy świadczy o nas samych. Dbajmy o środowisko naturalne i o nasz sprzęt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto