Jego autorem inny wrocławski artysta, uczeń Geta - Tomasz Broda. Pawilon ma mieć około 6 metrów wysokości i około 16 metrów długości. W środku Geta Kolosalnego znajdzie się wystawa prac zmarłego w 2011 roku Eugeniusza Geta-Stankiewicza, który niedawno otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Wrocławia.
Get nie życzyłby sobie tradycyjnego pomnika
Początkowo pawilon miał stanąć w Rynku, ostatecznie jednak zdecydowano się na plac, na którym w przyszłości zostanie wybudowane Muzeum Sztuki Współczesnej. Wkrótce zostanie rozpisany przetarg na wykonanie pawilonu. Autor projektu, Tomasz Broda, chce, żeby zewnętrzna warstwa Geta Kolosalnego była wykonana z żywicy, dzięki czemu kolos będzie odporny na różne warunki atmosferyczne.
- Kiedy w ubiegłym roku, niedługo po śmierci Geta, pojawił się pomysł zorganizowania wystawy, w której wzięliby udział jego przyjaciele i uczniowie, okazało się, że brakuje miejsca na taką prezentację. Galerie, do których się zwróciliśmy, odmówiły jej zorganizowania - opowiada Tomasz Broda. - Wtedy pomyślałem o projekcie pawilonu, który by ją pomieścił i stałby się zarazem pomnikiem Geta, a jednocześnie zagrałby z tą konwencją, bo z całą pewnością Get tradycyjnego pomnika by sobie nie życzył.
Broda podkreśla, że Getowi podobały się żarty na temat jego wizerunku.
- Był pierwszą osobą, w którą się wcieliłem, jeszcze na pierwszym roku studiów, kiedy przechadzałem się po mieście z wielką, sterczącą sztuczną marchewą między nogami, jak na jego słynnym plakacie "Boccaccio" - wspomina artysta.
Zobaczymy brzuch Geta Kolosalnego
Wieść o tym dotarła do Geta i wtedy po raz pierwszy zaprosił Brodę do pracowni. Jego pawilon już z daleka będzie sugerował, że nie mamy do czynienia z "normalną" wystawą. Do środka będzie się wchodzić przez brzuch Geta.
- Ten pawilon to też nawiązanie do sposobu, w jaki sztuka Geta funkcjonowała w publicznej przestrzeni - mówi Broda. - Jego wizerunek zdobi kamienicę na placu Solnym, słynna tablica ku czci prostych działań wisi na Jatkach, cała kamieniczka Jaś i działania wokół niej, np. Instytut Gładyszewa to kolejny przykład. Get Kolosalny będzie następnym, mam nadzieję, że mocnym przejawem jego obecności, tym razem w naszej pamięci.
Po otwarciu w pawilonie będzie prezentowana wystawa "Get. A kto to?", przygotowana przez zaprzyjaźnionych z nim artystów. Swój udział zapowiedzieli m.in.: Tadeusz Różewicz, Jan Jaromir Aleksiun, Jerzy Czerniawski, Jan Sawka, Anna Skibska, Paweł Pawlak, Zdzisław Nitka. Kuratorem wystawy jest Barbara Idzikowska, bliska współpracowniczka Geta.
Eugeniusz Get-Stankiewicz (ur. 14 maja 1942 r. na Wileńszczyźnie, zmarł 10 kwietnia 2011 r. we Wrocławiu) artysta, grafik i rzeźbiarz. Studiował architekturę na Politechnice Wrocławskiej oraz w Państwowej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, gdzie później pracował. W 1995 r. stworzył tzw. Domek Miedziorytnika w kamieniczce Jaś we Wrocławiu, gdzie mieszkał i tworzył. Pozował do rzeźby Murzyna zawieszonej na kamienicy Pod Murzynem na pl. Solnym. Był laureatem wielu nagród, pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. |
Czytaj też:
- Umarł Getas, niech żyje Get. Wystawa Geta-Stankiewicza otwarta
- Domek Miedziorytnika będzie służył artystom i uczniom Geta-Stankiewicza
Polish Masters we Wrocławiu - bilety | Przystanek Woodstock 2012 | Slot Art Festival 2012 - program | Koncert Queen na Rock in Wrocław |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?