Aura sprawiła, że filmowcy, którzy mieli wczoraj pracować na dachu hotelu Monopol, przenieśli się do wnętrz... hotelu Plaza.
- Ale Wrocław i Dolny Śląsk ma tak wiele fenomenalnych miejsc, że w filmie widzowie zobaczą ich naprawdę dużo - zapewnia Grażyna Molska, producent i scenograf filmu. - Nie będzie wprawdzie Rynku, bo to byłoby zbyt oczywiste, ale wiele scen kręcimy nad Odrą, a i z pleneru na dachu przy Świdnickiej nie rezygnujemy. Nakręcimy tam scenę randki Kornelii i Olivera.
Kornelia, czyli Marta Żmuda-Trzebiatowska, dotarła do Wrocławia w środku nocy z czwartku na piątek. Wczoraj od rana w kawiarni namawiała Franka (Janusz Gajosa) i Olivera (Paweł Szajda) na wypad z Wrocławia do Baden-Baden i grę o wielką stawkę w wielkim wyścigu.
Po zdjęciach we Wrocławiu i Chicago filmowcy rzeczywiście pojadą do Niemiec. Na prawdziwy wyścig. I będą trzymać kciuki za prawdziwego konia - Rutena, który gra ważną rolę. Potem jeszcze "dograją" go na Partynicach.
Po scenie nr 81 podglądamy, co dziś jeszcze jest w planach "Wygranego": "Plan pracy. 51. Wnętrza pokoju hotelowego. Plaza. Kornelia i Oliver kochają się. Godz 9.45-13.00". Ale akurat w tych godzinach Marta i Paweł kręcą ważne dialogi z Gajosem. Nawet nie wiedzieliśmy, że genialny pianista i kasjerka z zakładów bukmacherskich się do siebie zbliżą.
Dziś ekipa Wiesława Saniewskiego trafi do Tary - Schroniska dla Koni prowadzonego przez Scarlett Szyłogalis w podwrocławskiej Piskorzynie. W niedzielę filmowcy mają wolne - Janusz Gajos będzie fotografował Wrocław - prywatnie. Kinowa premiera "Wygranego" w marcu 2011 roku.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?