Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Futbol amerykański: Devils Wrocław zmierzą się z Zagłębiem Steelers

LM
Piotr Warczak
W sobotę, 30 kwietnia o godzinie 12:00, Stadionie Olimpijskim przy ulicy Ignacego Jana Paderewskiego 35 we Wrocławiu w czwartej kolejce Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego zmierzą się drużyny: Devils Wrocław oraz Zagłębie Steelers Interpromex.

Gospodarze mają jak na razie znakomity bilans trzech wygranych, które odnieśli w starciach nad: Lowlanders Białystok (60:0), AZS Silesia Miners (31:6), oraz Gdynia Seahawks (22:18) i znajdują się na trzecim miejscu w tabeli. W ostatnim meczu porządnie przetestowali wytrzymałość swoich kibiców. Starcie z Jastrzębiami było trudne i rozstrzygnęło się dopiero w ostatnich minutach. Ale Diabły nie przejmują się wynikiem: - Byliśmy drużyną dominującą w tym starciu. Sześciokrotnie znaleźliśmy się pod polem punktowym rywala, a ostatnie przyłożenie przeciwników padło dopiero na sam koniec meczu po naszym błędzie. Wszyscy zdają sobie sprawę, że mogliśmy zagrać lepiej i wykorzystać kilka sytuacji, ale najważniejsze jest zwycięstwo z tak silną drużyną jak Seahawks – skomentował Seweryn Plotan, menadżer wrocławskiego zespołu.

Czytaj też: Devils Wrocław rozgromili Lowlanders Białystok 60:0 (ZDJĘCIA)

Z pewnością tak nieduże prowadzenie stanie się bodźcem do dalszej pracy nad sobą: - Dla większości z nas wynik starcia z Seahawks był jak kubeł zimnej wody. Wydaje mi się, że trochę spoczęliśmy na laurach i przysnęliśmy po poprzednim sezonie i dwóch łatwych wygranych w tym roku. Byliśmy za mało uważni i popełniliśmy zbyt wiele błędów. Ale na szczęście było sporo czasu, żeby przeanalizować to wszystko i wziąć się w garść - przyznał Seweryn Wiśniewski, linebacker Devils. Efekty wyciągniętych wniosków zobaczymy z pewnością podczas najbliższego starcia.

Również i Zagłębiacy powinni wiele spraw przemyśleć. Steelers przegrali jak do tej pory z Bielawa Owls 0:21, pokonali Białystok Lowlanders 7:0 i ulegli swoim odwiecznym przeciwnikom – Dom-Bud Kraków Tigers 14:30. Widać wyraźnie, że poziom ich gry nie zachwyca a nowi zawodnicy jeszcze nie do końca odnaleźli się w swoich rolach, co przekłada się na słabszą ofensywę. Nadchodzący mecz z mistrzem Polski będzie dla nich bardzo trudny. – Naszym celem jest utrzymanie się w ekstraklasie, ale to nie znaczy, że trenujemy i gramy po to, żeby przegrywać i być na ostatnim miejscu. Robimy to, żeby odnieść sukces dlatego nie zamierzamy ustępować pola nikomu – zapowiedział Jacek Sikora, linebacker Steelers.

Wrocławianie właśnie takiej postawy się spodziewają i ani im w głowie lekceważenie przeciwnika. - Zaraz po męczącym powrocie z Gdyni cały nasz sztab trenerski udał się do Będzina żeby zobaczyć mecz Steelers – Tigers. Niech to świadczy o tym, że nie odpuszczamy żadnego rywala, mimo że Zagłębie zanotowało już dwie porażki – przekonywał Plotan. O tym na ile ta analiza przedmeczowa okazała się skuteczna przekonamy się na sobotnim starciu. Devils przystąpią do niego osłabieni. Z powodu kontuzji nie zobaczymy na boisku kilku kluczowych zawodników Devils w tym między innymi Dawida Tarczyńskiego i Kamila Żółtanieckiego.

Wstęp na trybuny jest płatny - 8 zł.

Źródło: informacja prasowa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto