Zobacz też: FINAŁ PUCHARU POLSKI. Kibice na meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa. Do przerwy 0:2
Dwa gole w czasie pierwszej połowy strzelił Marek Saganowski. Po stronie Śląska zaangażowanie wykazywał Waldemar Sobota, a w drugiej połowie, po zmianie, także Łukasz Gikiewicz, który miał dwie poważne okazje na strzał. Niestety nie udało się. Legia nie dała Śląskowi szans.
Pod koniec meczu po obu stronach w ruch poszły race. Natomiast kibice Śląska mogli się dzisiaj pochwalić naprawdę fantazyjną oprawą.
- Kibice fantastycznie nam dopingowali, za co chciałbym w imieniu całego zespołu serdecznie podziękować - mówił po meczu Waldemar Sobota, zawodnik Śląska Wrocław. - Legia jest w bardzo dobrej dyspozycji. Mam nadzieję, że na rewanżu zagramy dobre spotkanie, z takim nastawieniem tam pojedziemy.
Na szczęście po meczu nie doszło do żadnych poważnych incydentów.
- Zatrzymaliśmy kilka osób, m.in. w związku odpalaniem rac. W przypadku jednej z osób zatrzymanych chodziło o posiadanie narkotyków - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Nie mieliśmy natomiast zgłoszeń o bijatykach pomiędzy kibicami Śląska i Legii.
Zobacz też: Mecz Śląsk Wrocław - Legia [transmisja online, tv, bilety]. Finał Pucharu Polski
Kliknij w zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Zobaczcie też wideo z oprawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?