Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze. |
19 czerwca po raz kolejny, wraz z projektem Eklektik Session, mieliśmy okazję przedostać się przez muzyczne bariery i skosztować świeżutkich dźwięków, które bardzo często wymykają się spod jakiejkolwiek klasyfikacji. Tradycyjnie, gospodarzem całej imprezy była grupa Fat Burning Step, która za każdym razem potrafi zaskoczyć słuchacza i to zawsze w ten pozytywny sposób. Lista szacownych gości, która wraz z zespołem chciała przekroczyć muzyczne granice była długa.
Gwiazdą wieczoru, która pojawiła się na niedzielnym koncercie, był Blu Rum 13. Wokalista, raper współpracujący z wytwórnią Ninja Tune, która znana jest z wypuszczania na światło dzienne projektów niebanalnych i świeżo brzmiących. Blu Rum parę lat temu poznał część członków zespołu i wystąpił gościnnie na debiutanckim krążku zespołu Miloopa. Już wtedy strasznie spodobała mi się barwa jego głosu i sposób, w jaki przekazuje swoje werbalne historie. Nic więc dziwnego, że z wielką niecierpliwością czekałem na jego występ. To, co emanowało ze sceny podczas koncertu to luz, niewiarygodny freestyle i moc pozytywnej energii.
Oczywiście był to jeden z wielu gości, którzy tego wieczoru udowodnili nam, że muzyka nie ma granic i że rzeczy, które narodziły się z pasji są niesamowitym katalizatorem pozytywnych wibracji. Obok energetycznego rapera na scenie Eteru usłyszeliśmy Jaghę. To wokalistka obdarzona bardzo ciekawą barwą głosu, która na co dzień stoi na czele dubowo-rootsowskiej Ragany i Lion Vibrations. Kolejnym wykonawcą i dla mnie wokalnym odkryciem, który tego wieczoru czarował wrocławską publiczność, była Adrianna Styrcz, która zaangażowana jest w tworzenie duetu Sinusoidal.
Wśród gości nie zabrakło utalentowanych instrumentalistów, którzy stworzyli niesamowite uzupełnienie dla trzonu zespołu Fat Burning Step. Na scenie pojawił się rozrywkowy puzonista Tomasz Kasiukiewicz, wiolonczelistka Olga Kończak, Robert Jarmużek znany z formacji Mikromusic, flecista Filharmonii Wrocławskiej Jan Krzeszowiec. Smaków muzycznych dodawał też skreczujący Spaso, który odpowiada za materiały wideo zespołu.
Jak zapowiedzieli muzycy to ostatni koncert przed wakacyjną przerwą. Jestem pewien, że za parę miesięcy uraczą nas kolejnymi występami, które będą równie zaskakujące jak ten niedzielny. Już nie mogę się doczekać przekraczania kolejnych muzycznych granic.
Czytaj też:
- Yann Tiersen i Archive na Wyspie Słodowej
- Chava Alberstein na zakończenie Festiwalu Kultury Żydowskiej Simcha [foto]
- Dzieci i muzyka: Dwa żywioły na Festiwalu Kultury Żydowskiej Simcha [foto]
Regiopedia - nasz region w sieci | Święto Wrocławia 2011 | Wrocław: Koncerty i festiwale 2011 |
Nowe Horyzonty 2011 | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?