Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyrektor wydziału w Urzędzie Wojewódzkim zwolniony po śmierci ośmiolatka

Redakcja
www.usk.wroc.pl
Po tym, jak szpital przy ul. Borowskiej odmówił przyjęcia ciężko rannego chłopca, ze stanowiskiem pożegnał się Edward Kostecki.

O zdymisjonowaniu urzędnika poinformował portal tvn24.pl. To efekt tragedii, do jakiej doszło z powodów organizacyjnego zamieszania w szpitalu przy ulicy Borowskiej.

22 września ośmioletni chłopiec z Oleśnicy został potrącony przez dwa samochody. Dziecko szybko zabrano helikopterem do szpitala na ul. Borowskiej, gdzie nie zostało przyjęte.

Zobacz: Śmierć 8-latka z Oleśnicy. Szpital na Borowskiej we Wrocławiu broni się i publikuje nagranie [wideo]

Do wypadku doszło około godz. 17.27  Tuż po godz. 18. dziecko znalazło się w śmigłowcu, który poleciał do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Tam ratownikom powiedziano, że chłopca trzeba przetransportować do szpitala na Weigla, który tego dnia pełnił dyżur neurochirurgiczny. Lekarze na Borowskiej stwierdzili, że chłopiec wymaga zabiegu chirurgicznego, a w placówce znajdował się tylko jeden neurochirurg. Awaryjne ściągnięcie lekarza zajęłoby kolejne kilkadziesiąt minut.

Ostatecznie chłopiec nie przeżył. Na kierownictwo szpitala przy Borowskiej spadła fala krytyki. Szpital tłumaczył się, że "lekarze nie odmówili dziecku pomocy".


Udostępniony przez szpital zapis z monitoringu, obrazujący całą sytuację

Były już szef wydziału odpowiadał za wprowadzenie grafiku ostrych dyżurów w trzech wrocławskich szpitalach, które mają oddział neurochirurgiczny. Problem w tym, że podobny grafik w ogóle nie miał prawa istnieć. Zgodnie z przepisami szpitale, które mają takie oddziały, dostają wynagrodzenie za pełną gotowość przez 7 dni w tygodniu. Czyli przez całą dobę na oddziale musi pełnić dyżur dwóch specjalistów.

Wojewoda ani lokalna dyrektor Narodowego Funduszu Zdrowia nic nie wiedzieli o takiej nieformalnej rozpisce chirurgów. Stąd decyzja o zwolnieniu szefa Wydziału Polityki Społecznej.

Sprawa trafiła do prokuratury. Trwają także kontrole Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto