Dworzec Główny cudem Wrocławia?

Zdania na temat Głównego są podzielone. Według Teresy Miszkiewicz, która sprzedaje książki na dworcu, nominacja do Cudu Wrocławia jest jak najbardziej zasłużona.

- Dworzec to piękny zabytek, zaprojektowany przez dobrych architektów. Z tym miejscem związana jest historia Wrocławia - mówi pani Teresa. - To miejsce ma swoją magię: mężczyźni czekają tutaj z kwiatami na swoje kobiety, kupują drobne upominki. Znajdziemy tu wszystko: dużo punktów z jedzeniem, apteki, kantory, kioski, ubrania. Dla mnie Główny to świetna lokalizacja na sprzedaż książek, bo cały czas panuje tu ruch. Dobrze mi się tutaj pracuje - dodaje.

Nadkomisarz Policji Kolejowej, Dariusz Boratyn też nie narzeka na swoją pracę na Głównym. - Moim zdaniem jest to miejsce bezpieczne. Apelujemy do podróżnych o ostrożność i uwagę, by nie stali się ofiarami przestępstw. Często zostawiają swoje bagaże w holu i wychodzą na papierosa, wtedy zdarzają się kradzieże. Jest naprawdę wiele zachowań świadczących o braku roztropności, na które my nie mamy wpływu - mówi nadkom. Dariusz Boratyn.

Jego zdaniem Główny wart jest nominacji do Cudu Wrocławia. - To obiekt zabytkowy, który jest wizytówką miasta. Planowane są prace remontowe. Na pewno w przyszłości dworzec będzie robił większe wrażenie na turystach - dodaje nadkom. Boratyn.

Dworzec Główny z zewnątrz

Podobnie o dworcu wypowiada się pani pracująca w kasie biletowej. - Budynek dworca jest naprawdę ładny, tylko powinien być odświeżony. Słyszałam, że za parę miesięcy pójdzie do remontu i wtedy na pewno zasłuży sobie na finał plebiscytu 7 Cudów Wrocławia. Na dzień dzisiejszy też nie wypada źle na tle innych dworców w kraju. Odbieram go bardzo pozytywnie i myślę, że może rywalizować z innymi obiektami we Wrocławiu - mówi.

Nie wszyscy mają jednak tak dobre zdanie o Głównym.
- Jeszcze nie pora, by go nominować - uważa sprzedawczyni ze stoiska z knyszą. - Zdecydowanie nie może konkurować z innymi pięknymi miejscami we Wrocławiu. Jego całokształt i zapachy tutaj panujące nie są godną wizytówką. Dużo bezdomnych, złodziei, narkomanów, którzy nieźle zarabiają na przechodniach - dodaje.

Dworcowe przejście

Opinie przechodniów, którzy jeżdżą pociągami i są skazani na poczekalnie dworcowe, również są zróżnicowane.

- Podoba mi się tutaj, jadłem przed chwilą frytki z gołębiami. Jest gdzie pochodzić i co kupić - uważa Igor Stępień, turysta. - Ten dworzec naprawdę nie jest zły. Podoba mi się jego architektura. Nie jestem z Wrocławia i miałem okazję zobaczyć inne dworce. W porównaniu z nimi ten dworzec jest ładny. Mimo wielu bezdomnych (ale ci są na każdym dworcu), panuje tu porządek. Może niekoniecznie typowałbym Główny w czołówce Cudów Wrocławia, ale na pewno jakieś godne dla siebie miejsce powinien zająć - dodaje.