Dwaj Rumunii odczytywali dane z bankomatu przy ul. Legnickiej. Lepiej sprawdź swoje konto [zdjęcia]

Policjanci zajmujący się sprawą otrzymali informacje, z których wynikało, że na bankomacie przy ul. Legnickiej założono urządzenia do kopiowania zawartości danych z kart płatniczych. O który bankomat dokładnie chodzi? Jest to bankomat Pekao SA mieszczący się przy Kauflandzie.

Do zatrzymania doszło w weekend na terenie Wrocławia. Okazali się nimi dwaj Obywatele Rumunii w wieku 32 i 39 lat. Podczas prowadzonych działań policjanci zabezpieczyli sprzęt komputerowy, urządzenia do odczytywania danych tzw. skimmery oraz mikrokamery. Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że zatrzymani mogli działać na terenie Polski i Europy.

Policja nie ma jeszcze pewności czy z kont wrocławian korzystających z bankomatu zniknęły jakieś pieniądze. - Wszystko wskazuje na to, że sprawców zatrzymano zaraz po tym, jak założyli urządzenia na bankomat. Najprawdopodobniej nikt nie został okradziony. Informacje te weryfikujemy, współpracując z bankiem - mówi Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Dlatego zatrzymani usłyszeli zarzuty przygotowania do nielegalnego pozyskania danych z kart płatniczych i kodów PIN klientów banku.

- Monitorujemy transakcje naszych klientów. Jeżeli któraś z nich wzbudza nasze podejrzenia, kontaktujemy się z naszym klientem i upewniamy się, czy faktycznie on jest autorem tej transakcji. Jeżeli nie uda nam się z nim skontaktować lub tego nie potwierdzi, blokujemy konto – mówi Tomasz Bogusławski z biura komunikacji banku Pekao SA. Dodaje, że klienci, którzy stwierdzą brak pewnej kwoty na koncie, mogą złożyć reklamację. Będzie rozpatrzona bardzo szybko. Bank najczęściej zwraca pieniądze.

Zatrzymani mężczyźni już usłyszeli zarzuty przygotowania do nielegalnego pozyskania danych z kart płatniczych i kodów PIN klientów banku. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Grozi im pięć lat więzienia.

Jak nie dać się skimmerom?

TVN24/x-news