Niestety, na nic zdały się sprzeciwy - kupcy, którzy prowadzili interesy w kamienicy, dopięli swego, a do budowy domu handlowego, który miał stanąć na działce, zatrudnili uznanych berlińskich architektów Heinricha Josepha Kaysera i Karla von Großheima. Architekci byli znani z "pałacowej" architektury budynków publicznych i w takim też stylu zaprojektowali dom handlowy Goldene Krone.
W nawiązaniu do stojącej tu wcześniej renesansowej kamienicy, fasada domu handlowego była ozdobiona licznymi neorenesansowymi detalami, takimi jak bogato dekorowane filary, wieżyczki i szczyty, a narożną wieżyczkę zwieńczono złotą koroną - od nazwy kamienicy, po której przejął ją budynek. Secesyjny budynek z elewacją wykładaną piaskowcem i dużymi przeszklonymi witrynami razem z domem handlowym Barasch (czyli dzisiejszym Feniksem) stanowił temat wielu pocztówek i wizytówkę Wrocławia.
Mieściły się tu znane firmy, takie jak Hecht & David i znana kawiarnia Złota Korona, do której bohater cyklu powieści Marka Krajewskiego - komisarz Eberhard Mock - zaglądał na swoją ulubioną kawę arabską, przy której wypalał mnóstwo papierosów.
ZOBACZ, GDZIE ZJESZ COŚ DOBREGO
Niestety, budynek nie miał tyle szczęścia, co dom handlowy braci Barasch i w 1945 roku uległ całkowitemu zniszczeniu. W oparciu o jego szkielet w latach 1957-1960 odbudowano dzisiejszą kamienicę, nawiązującą do budynku sprzed 1903 roku. I choć kamienica swoją fasadą rzeczywiście przypomina wcześniejszy renesansowy dom, to niestety cenny zabytek został stracony. Nie zachował się nawet jego portal, który w trakcie rozbiórki w 1903 roku przeniesiono do budynku Archiwum Państwowego przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 12. Dziś wejście do budynku wieńczy portal przeniesiony z kamienicy przy ul. Kazimierza Wielkiego 28.
Dlaczego dom Pod Złotą Koroną był tak ważny dla Wrocławia? Otóż był on pierwszą renesansową kamienicą w mieście, a jego architektura wywarła niemały wpływa na budownictwo we Wrocławiu, na Śląsku (wzorowane na attyce tego domu były m.in. attyki w belwederach zamków w Ząbkowicach Śląskich i Brzegu), a nawet w Czechach i na Morawach.
ZWIEDŹ ZAMKI I PAŁACE DOLNEGO ŚLĄSKA
Wiadomo, że do 1471 roku na działce mieściła się walońska winiarnia. W 1521 roku nabył ją pochodzący z Kolonii kupiec Johan von Holtz i zatrudnił włoskich budowniczych do przebudowy domu. Nie jest to pewne, ale historycy sztuki domniemują, że głównym architektem kamienicy mógł być Vincenzio da Parmataro, a budynek był stylizowany na weneckich pałacach. Kamienica o sześcioosiowej fasadzie została wzniesiona w siedem lat, co potwierdzała data 1528 umieszczona na portalu. Obok niej znalazła się sentencja "Ręką boską wzniesiona i łasce bożej polecona".
Duży, sześciotraktowy dom powiększył się, kiedy na przełomie XVI i XVII wieku do kamienicy przyłączono kolejne trzy domy przy ul. Oławskiej. Budynek był wybitnym przykładem renesansowej architektury na wrocławskim Rynku: świadczyła o tym piękna kamieniarka portalu, sień z reprezentacyjnymi schodami, wieńcząca budynek attyka, którą odtworzono we współczesnej rekonstrukcji (tylko narożnik). Najbliższym kamienicy Pod Złotą Koroną przykładem takiej architektury jest pałac Rybischów przy ul. Ofiar Oświęcimskich 1.
O godle domu przypomina ceramiczna złota korona umieszczona na jego narożniku w 1959 roku.
**Sprawdź w
KALENDARZU IMPREZ, co dzieje się w mieście**
_________________
Korzystałam z: K. Kirschke, Fasady wrocławskich obiektów komercyjnych z lat 1890-1930, Wrocław 2005, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?