Czy wrocławianie skonstruują bolid dla Kubicy?

A mowa oczywiście o Formula Student UK na torze Silverstone. To może być przygoda ich życia.

- Wszystko zaczęło się od wymiany studentów, na którą pojechałem do Monachium. Tam byłem członkiem ekipy, która uczestniczyła właśnie w takich zawodach - mówi Michał Modzelewski, szef zespołu PWR Racing Team.

Po powrocie do Polski Michał stwierdził, że można by było stworzyć podobny team na politechnice. Gdyby nie pojechał do Niemiec, jak przyznaje, nigdy by na to nie wpadł. - Ciężko jest wziąć coś z powietrza - tłumaczy.

Wizualizacja bolidu projektowanego przez studentów Politechniki Wrocławskiej

Szesnastoosobową drużynę udało się skompletować w marcu. Oprócz piętnastu studentów Wydziału Mechanicznego Politechniki Wrocławskiej, w jej skład wchodzi jeden student wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Team dzieli się na podzespoły zajmujące się projektowaniem i konstrukcją poszczególnych części bolidu - nadwoziem, podwoziem, silnikiem czy hamulcami. W zespole wydzielono również dział marketingu, bo na zawodach ważna będzie prezentacja biznesowa projektu. Oprócz tego oceniany będą design i kosztorys.

- Pracę zaczęliśmy w marcu od przeczytania regulaminu. Następnie wzięliśmy się za projektowanie podzespołów, optymalizację i dopasowywanie ich do ramy, zamykając na koniec całą konstrukcję pod dynamicznym body - opakowaniem samochodu - opowiada Modzelewski.

Pracowali po dwadzieścia cztery godziny na dobę

Wrocławski zespół zaprojektował bolid w dwa i pół miesiąca, co nie udało się nigdy żadnej ekipie. - Przy "składaniu" pracowaliśmy po dwadzieścia cztery godziny na dobę. Wstawaliśmy o siódmej rano. Prysznic i na uczelnię - opowiada szef zespołu PWR Racing Team. - Teraz pracujemy tylko do dwudziestej trzeciej - dodaje.

Zawody Formula Student UK zaczną się już piętnastego lipca. Studenci, jak sami twierdzą, w tym roku jadą do Wielkiej Brytanii po naukę. - Startujemy w klasie trzeciej. Jest w niej dziewiętnaście zespołów. Większość z nich startowała już w tych zawodach. Dla nas sukcesem byłoby zajęcie miejsca w środku stawki - ocenia Modzelewski.

W następnym roku studenci z PWR Racing Team chcą wystartować w klasie pierwszej. Tu trzeba będzie przenieść konstrukcję z komputerów do rzeczywistości. - Po najbliższych zawodach trzeba będzie zobaczyć, czy i jakie błędy popełniliśmy i wziąć się ponownie do pracy - twierdzą zgodnie.

Każdą część bolidu trzeba było zaprojektować osobno

Łatwo nie będzie, bo oprócz zapału, potrzebne są również pieniądze. Około 25 tysięcy funtów. - Wierzymy, że uda się znaleźć sponsora - stwierdza Michał.

Konstruowanie bolidu to dla studentów PWR Racing Team nie tylko frajda, ale również szansa na sprawdzenie swojej wiedzy w praktyce. Kto wie, może któryś z nich za kilka lat będzie projektował bolidy Ferrari czy McLarena, a może nawet ten, którym jeździ Robert Kubica.