Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Córka podejrzanego o morderstwo nie trafi do aresztu

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
Ciężarna córka podejrzanego o morderstwo byłego rajdowca nie trafi do aresztu za składanie fałszywych zeznań. Według biegłych, jej stan zdrowia pozwala na tymczasowe odizolowanie.

To już trzecia osoba, której wrocławska prokuratura postawiła zarzuty składania fałszywych zeznań i utrudniania śledztwa w sprawie morderstwa. Jedną z nich jest partner kobiety, który aktualnie przebywa w areszcie.

- Z takim samym wnioskiem zwróciliśmy się do sądu w przypadku córki podejrzanego - informuje Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. - Po kilkugodzinnym posiedzeniu sąd zdecydował jednak, że będąca w dziewiątym miesiącu ciąży kobieta wyjdzie na wolność. Biegły wyraźnie stwierdził, że kobieta może bez przeszkód trafić do aresztu - tłumaczy.

Prokuratura zdecydowała się na złożenie wniosku o areszt tymczasowy ze względu na powagę sprawy. Na czym dokładnie polegać miało utrudnianie śledztwa, tego nie ujawniono. Wiadomo jednak, że za taki czyn kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.

Przypomnijmy: 3 stycznia ok. godz. 21:20 doszło do sprzeczki na skrzyżowaniu ulic Hallera i Powstańców Śląskich. W trakcie oczekiwania na zmianę świateł zaczęli się kłócić kierowca skody i busa. Po chwili podszedł do nich trzeci mężczyzna ( kierowca stojącego za busem mercedesa) i śmiertelnie ranił nożem kierowcę skody, który zmarł w szpitalu.

Policja prowadzi poszukiwania byłego rajdowca. - Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o poszukiwanym i jego miejscu pobytu proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub prokuratury - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji we Wrocławiu.


Czytaj też:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto