Co z kredytem na wrocławski stadion?

Budowa stadionu na Maślicach w części jest finansowana z budżetu miasta, w części zaś z kredytu, który w wysokości blisko 500 milionów złotych miało udzielić konsorcjum pięciu banków. Ze względu jednak na przeciągające się procedury spółka odpowiedzialna za budowę stadionu zerwała prowadzone od kilku miesięcy negocjacje.

- Wiemy, że w przygotowanym przetargu zechcą wziąć udział również pojedyncze banki, zainteresowane samodzielnym kredytowaniem inwestycji - powiedział Maciej Bluj, wiceprezydent Wrocławia obecny na spotkaniu z dziennikarzami. - Dzięki temu może się również okazać, że kredyt będzie znacznie tańszy niż początkowo sądziliśmy.

Przedstawiciele Wrocław 2012 zapewniali, że zerwanie negocjacji nie wpłynie na termin ukończenia budowy stadionu. Nie przewidują też żadnych opóźnień w realizacji inwestycji.

Czytaj też:

• Max Boegl wybuduje stadion na Maślicach
• Wrocław przejął plac budowy na Euro
• Prezydent Dutkiewicz tłumaczy się ze stadionu
• Mostostal Warszawa odpiera zarzuty