Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciała utopić psa. Została zatrzymana. Zwierzę czeka na adopcję

Redakcja
Wojciech Wojtkielewicz, Polska Press Grupa
Włożyła psa do worka, kopała go, a potem chciała utopić w rzece. By mieć pewność, że worek z żywym zwierzęciem pójdzie na dno, wrzuciła do środka kamień. Psa udało się uratować.

Wszystko dzięki czujności jednego z mieszkańców, który zaalarmował policję. Dyżurny Komisariatu Policji w Strzegomiu miał otrzymać telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie jednej z podstrzegomskich wsi pewna kobieta włożyła psa do worka i idzie nad rzekę, aby go utopić. Policjanci przyjechali na miejsce i zatrzymali 65-latkę.

Kobieta trafiła do policyjnego aresztu, a następnie została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Usłyszała już zarzuty z przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Za swój czyn 65-latka odpowie teraz przed sądem.

Zwierzę zostało przez policjantów przekazane pod opiekę lekarza weterynarii. Na szczęście nie doznało poważniejszych obrażeń. Teraz pies przebywa pod opieką Małgorzaty Siekaniec z przychodni weterynaryjnej przy Alei Wojska Polskiego 62 w Strzegomiu i czeka na ludzi, którzy chcieliby je zaadoptować. W tej sprawie można dzwonić na numer tel. 74 855 02 97. Możliwe, że w najbliższych dniach trafi do schroniska Azyl w Dzierżoniowie.

Przypomnijmy, że za znęcanie się, zabicie, bądź usiłowanie zabicia zwierzęcia grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a w przypadku gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, zagrożenie karą pozbawienia wolności wzrasta do lat 3. Sąd obligatoryjnie odbiera także zwierzę takiemu właścicielowi. Istnieje również możliwość nałożenia na sprawcę zakazu posiadania zwierząt na okres do 10 lat, a nawet orzeczenia nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt, w kwocie do 100 tys. złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto