Centrum Inicjatyw Artystycznych donosi, że anioły mają ciała

Po raz kolejny odwiedziłem siedzibę wrocławskiego CIA (Centrum Inicjatyw Artystycznych), żeby podłączyć się do "kulturalnej'' kroplówki. Tym razem był to spektakl taneczny przygotowany przez Niezależną Manufakturę Taneczną.

Godnym podziwu jest fakt, że to grupa młodych, niezależnych artystów, która jak sama pisze, przygotowuje wszystko samodzielnie. Począwszy od doboru muzyki, przygotowaniu kostiumów i scenografii, na marketingu kończąc. To także formacja walcząca. Jej dość silnym przeciwnikiem jest panosząca się wszędzie komercja i znieczulica na rzeczy, które stanowią opozycję do tego, co proponuje nam telewizja czy większość kin.

Podłączony do tanecznej aparatury, zacząłem przyjmować lek. Powiem szczerze, że z przedstawieniami tego typu jest jeden mały problem. A mianowicie, ciężko zinterpretować treść nie zapoznawszy się uprzednio z opisem spektaklu. Oczywiście nie jest to jakaś wielka przeszkoda i absolutnie nie przeszkadza to w odbiorze. Można przecież rozkoszować się samym tańcem, muzyką, obserwować emocje malujące się na twarzach aktorów i dokonać własnej interpretacji, pobudzając w ten sposób zainfekowane przez komercję szare komórki.

Zaślubiny, starość, treny, żałoba

Spektakl składa się z czterech części. Aktorzy wprowadzają widza w przeróżne stany emocjonalne. Była radość, zwątpienie i lament, który wywołuje uczucie smutku i zadumy. Wszystkie te rzeczy są wszechobecne i prędzej czy później każdy z nas będzie się musiał z nimi zmierzyć. Osobiście uważam, że nawet tak niekorzystne dla nas emocje jak zwątpienie, smutek czy rozpacz po stracie bliskiej nam osoby, powodują, że można wyciągnąć z tego jakieś konstruktywne wnioski i paradoksalnie stwierdzić, że życie jest piękne. Na pewno nie przychodzi to z łatwością, jednym zajmuje to więcej czasu, innym mniej, ale jest to możliwe.

Trafny dobór muzyki i niebanalne układy taneczne sprawiają, że ogląda się to z przyjemnością. Trzeba dodać, że spektakl został dwukrotnie nagrodzony na I Ogólnopolskich Prezentacjach Teatrów Amatorskich OPTA 2009.

Na sam koniec nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić was do zapoznania się z repertuarem, jaki przygotowała dla nas Niezależna Manufaktura Taneczna. Szczegóły na stronie

• Rymowanie na spontanie, czyli open mic jam session
• Dni Studenta w Centrum Inicjatyw Artystycznych
• Duch muzyki gospel na koncercie Liz zWright