Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Candy Girl na Inwazji Światła w Częstochowie

Redakcja
Na Inwazji Światła pojawią się też polscy artyści. Wśród nich Barbara Hetmańska, znana jako Candy Girl.

Barbara Hetmańska, którą wszyscy znamy jako Candy Girl, już od najmłodszych lat miała kontakt z muzyką, nic dziwnego - pochodząc z rodziny, która od pokoleń zajmuje się muzyką, niesamowity talent otrzymała w genach. W domu przeważała muzyka klasyczna, klasyczny rock i jazz, natomiast w szkole, czy na podwórku dominował w jej życiu hip hop i muzyka klubowa. Mikstura tych stylów muzycznych miała wpływ na jej karierę.

Twój kalendarz pełen jest obecnie różnych terminów - od koncertów po wywiady i spotkania. Który z dotychczasowych występów najmilej wspominasz?

Wszystkie występy mają coś w sobie. Na festiwalach przygotowuje się występy, a raczej wielkie show. W Płocku miałam występ akustyczny, który chwycił wszystkich za serce. Występy które mam na co dzień, są pełne energii i prezentów dla fanów. Każdy koncert, występ jest inny.

W sierpniu wystąpiłaś na Bydgoszcz Hit Festiwal prezentując wraz z DJ Adamusem piosenkę "Lick It". Jak zostaliście przyjęci przez publikę?

Występ w Bydgoszczy był moim występem. Razem zdecydowaliśmy, że skoro Wet Fingers, w którym Adamus jest Dj'em też ma nominację, to ja z piosenką „Lick It” wystąpię sama. No i jak widać przyjecie było mega pozytywne. Były transparenty, wspólne śpiewanie refrenu i generalnie euforia publiki. Na drugi dzień i jeszcze później przez tydzień na wszystkich portalach komentowano mój występ! Tak wiec było bardzo dobrze!

Już za tydzień wystąpisz na Inwazji Światła w Rudnikach, przygotowałaś jakąś specjalną niespodziankę z tej okazji?

Tak, przygotowuję. Staram się na każdy taki występ przygotować coś fajnego, … będzie boom!


Jesteś rozpoznawalna na ulicach Katowic? Możesz jeszcze swobodnie przemieszczać się ulicami rodzimego miasta?

Ulicami Katowic nie przemieszczałam się już jakiś rok lub może więcej. Natomiast w Silesia City Center w Katowicach jestem bardzo rozpoznawalna. Tak samo, jak i w Warszawie i innych polskich miastach. To bardzo miłe. Nie uciekam od ludzi! Bardzo lubię z nimi rozmawiać, … często słyszę z ich ust: nie daj się dziewczyno! My ci kibicujemy! Takie słowa bardzo budują. Wiem, że mam dla kogo robić swoją muzykę, że mam swoich odbiorców, o których bardzo dbam.

Czym zajmujesz się po godzinach, gdy nie spędzasz czasu na fotografowaniu, czy ćwiczeniu głosu? Znajdujesz chwilę na relaks i odpoczynek?

Niestety 100% swojego czasu poświęcam na pracę. Mój relaks to wyjście do kina lub spotkanie się z przyjaciółmi lub czytanie książki w drodze na koncert.

Droga, którą sobie wybrałam nie jest łatwa i nie posiada urlopu, ale mi to nie przeszkadza. Odnajduję się w tym.

rozmawiała
Magdalena Anna Duda

Źródło: Candy Girl na Inwazji Światła Fire & Dance - MMSilesia.pl

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto