Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budynek Dyrekcji Kolei w rejestrze zabytków

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
Rejestr wrocławskich zabytków został niedawno uzupełniony. Na tę wyjątkową listę trafił Budynek Dyrekcji Kolei Królewskich.

- Ten okazały budynek, mimo że niezwykle atrakcyjny, nigdy nie był specjalnie udostępniany turystom - opowiada Bronisław Zethey, były prezes wrocławskiego oddziału PTTK. - Jeszcze niedawno wejście do niego było strzeżone przez Służbę Ochrony Kolei, teraz już każdy może podziwiać jego bogato zdobione wnętrza, zaprojektowaną z rozmachem klatkę schodową i przestronny hall. Obiekt jest ciekawy. Wystarczy spojrzeć na zdobiące go rzeźby, kolumny, podjazdy, kandelabry i całe mnóstwo detali - mówi.

Budynek jest przykładem świetnie zachowanej architektury typowej dla początku XX wieku.

Dekorację elewacji wykonał Peter Breuer


- Gmach wzniesiono na potrzeby dolnośląskich kolei, a jego architektoniczna koncepcja była spójna z pobliską zabudową - informuje Bronisław Zathey. - Typowe dla tego okresu i regionu budownictwo to przecież również obiekty w stylu Muzeum Narodowego czy budynek NOT-u.

Monumentalny gmach znajdujący się nieopodal Dworca Głównego PKP został wzniesiony w latach 1911-1914 według projektu berlińskiego architekta Hugona Koeniga. Całość utrzymana jest w stylu neobarokowym. Centralną część fasady zajmuje pięcioosiowy portyk z korynckimi kolumnami. Na szczycie umieszczono figury symbolizujące transport i przemysł. Dekorację rzeźbiarską elewacji wykonał Peter Breuer.

Dawny wystrój reprezentacyjnych wnętrz został zachowany



-
Najczęściej wniosek o wpisanie danego obiektu do rejestru zabytków wypływa od jego właściciela, jednak ustawa przewiduje, że wnioskodawcą może być również konserwator zabytków - tłumaczy Monika Jazdyk z biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - W tym przypadku to my wystąpiliśmy o uzupełnienie rejestru o budynek Dyrekcji Kolei Królewskich - dodaje.
**Po znalezieniu się obiektu w rejestrze zabytków, każda zmiana (np. remont) będzie musiała być uzgodniona z konserwatorem, który jest odpowiedzialny za ochronę i zachowanie historycznej autentyczności budynku. Nie oznacza to jednak wcale, że PKP musi udostępnić go turystom, chociaż modernistyczne elementy architektury na pewno są warte uwagi.

- Obecnie  w budynku znajdują się pomieszczenia biurowe - mówi Jazdyk. - Z tego co wiem, chętni do obejrzenia budynku nie mają z wejściem do niego problemu.



Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto