17 marca przy ul. Pochyłej ktoś zawiesił ogłoszenie, które zbulwersowało pobliskich mieszkańców.
Można było w nim przeczytać: "Jeśli nie chcesz, aby Twój pies zakończył przedwcześnie swój beztroski żywot, jesteś uprzejmie proszony o powstrzymanie go przed załatwianiem potrzeb fizjologicznych na trawniku ze względu na przykry zapach unoszący się aż do czwartego piętra i uprzykrzający życie mieszkańców. Jeśli zignorujesz powyższe ostrzeżenie, Twój najlepszy przyjaciel ryzykuje zjedzenie kiełbasy z trutką dla szczurów." Ogłoszenie kończyło się apelem: "Nie ryzykuj, ocal niewinne zwierzę" (Zobacz: Ogłoszenie).
"Dlaczego za głupotę człowieka chcesz karać psy?"
Sprawą zajęła się lekarz weterynarii Agnieszka Rudnicka, która mieszka nieopodal.
- Sama jestem właścicielką dwóch psów - mówi Agnieszka Rudnicka. - Sprzątam po swoich pupilach. Rozumiem, że istnieje taki problem, ale od tego jest straż miejska. Można też zwrócić uwagę właścicielowi. To ogłoszenie, delikatnie mówiąc, jest nie na miejscu. Boję się o moje zwierzaki. Mój pies lubi brać różne rzeczy do pyska, nie chciałabym, żeby ktoś go otruł. Poza tym jako weterynarz nie mogłam przejść obok tego obojętnie.
Agnieszka Rudnicka zgłosiła sprawę do wrocławskiej Ekostraży. Ogłoszenia zostały zdjęte przez ochronę budynku. Zanim jednak zniknęły, ktoś na nich dopisał: "Musisz się leczyć. Dlaczego za głupotę właścicieli chcesz karać psy?".
Jedno ogłoszenie, dwa problemy
Stowarzyszenie Ochrony Zwierzą Ekostraż z Wrocławia zapowiada zająć się sprawą.
- Mamy dwa aspekty tej sytuacji - mówi Dawid Karaś z Ekostraży. - Właściciele czworonogów dość powszechnie nie wywiązują się ze swoich obowiązków wobec zwierząt i nie sprzątają po nich. Rozwiązaniem jednak nie jest podżeganie do niehumanitarnego uśmiercania psów, bo one nie są stroną w sporze - wyjaśnia.
Przy ul. Pochyłej jest tablica przypominająca o sprzątaniu po psie
Dawid Karaś zapowiada, że obecnie starają się ustalić, kto jest autorem tego ogłoszenia i jakie były jego intencje.
- Nie wiadomo, czy ogłoszenie było zaledwie dziwacznym i kontrowersyjnym nagłośnieniem poważnego problemu, czy też zapowiadało konkretne działania - zauważa Karaś.
Sprawa wywołała sporo kontrowersji na Facebooku. Zobacz komentarze (pisownia oryginalna):
|
Czytaj też:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?