Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 lipca, na drodze z Jawora do Myśliboru. Kierowca volkswagena nagle i niespodziewanie zjechał z powierzchni drogi, wpadając do lokalnego potoku. Jak ustalili policjanci przyczyną takiego biegu wydarzeń był fakt, że mężczyzna nie dostosował się do zakazu ruchu i wjechał na odcinek, gdzie podczas remontu drogi rozebrano most.
Czytaj: Wrocławianka zostawiła psa w rozgrzanym aucie. Interweniowała policja
- Do wyciągnięcia auta z wody konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu. Okazało się, że kierowcą był 22-latek, który tłumaczył, że nie zauważył znaków i pojechał dalej. Mężczyzna opuścił samochód i zostawił go w potoku - informuje Kordian Mazuryk z jaworskiej policji.
Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Za niedostosowanie się do znaków drogowych otrzymał mandat oraz pięć punktów karnych.
Zobacz zdjęcia
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?