Za pierwszym razem na miejscu stawiło się 7 zastępów straży pożarnej, policja, pogotowie gazowe, pogotowie energetyczne i medyczne, a także pirotechnicy. Chorych jednak nie ewakuowano.
ZOBACZ zdjęcia z ewakuacji szpitala
Budynek sprawdzany był przez psy tropiące. Około godz. 18:30 specjaliści wraz z psami zakończyli czynności poszukiwawcze. Okazało się, że alarm był fałszywy.
Zatrzymano podejrzanego o wywołanie alarmu
O 23:30 poszukiwania ładunku wybuchowego wznowiono, gdyż salowa usłyszała niepokojącą rozmowę kilku mężczyzn, że wybuch nastąpi o północy. Budynek szpitala musiało opuścić 150 pacjentów. Ci, których nie można było odłączyć od respiratorów (w liczbie 139) pozostali w budynku. Wielu chorych karetkami i komunikacją miejską przewieziono do innych szpitali. O 3 w nocy zakończono poszukiwania.
Mężczyźnie, który zatelefonował do straży pożarnej grozi 12 lat pozbawienia wolności.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?